Denis Załęcki odpowiada na komentarze po High League 3: Nie wychodziłem w obstawie policji!

Denis Załęcki zabrał głos po zamieszaniu, które powstało na gali High League 3 w Ergo Arenie. ”Bad Boy” na tej gali miał zmierzyć się w formule MMA z Mateuszem Kubiszynem. Ostatecznie po walce wieczoru w klatce zameldował się Malik Montana, który ogłosił przełożenie starcia Załęcki-Kubiszyn. Teraz Załęcki na insta stories postanowił odpowiedzieć na parę komentarzy.

Co warte podkreślenia – pojedynek Denisa Załęckiego z Mateuszem Kubiszynem dojdzie do skutku już dwudziestego czerwca. Tak! W poniedziałek o 20:00 – fani którzy kupili bilety oraz osoby wykupujące PPV oglądnął wspomniane starcie za darmo.

Kubiszyn zapewnia, że jego przeciwnik robił wszystko, aby do walki ostatecznie nie doszło. ”Don Diego” wspominał o tym w oświadczeniu, które pojawiło się na jego kanale.

Niestety nie udało się w tym terminie i już potwierdzam zapewnienia organizatora, że nasza walka się odbędzie w przeciągu dwóch tygodni. Mimo, że mi się nie chce. Naprawdę szczerze wam powiem, że mi się nie chce, bo już jestem na wakacjach, ale będzie trzeba jeszcze chwile przycisnąć i tych wakacji trochę uszczuplić (…) Jak wiecie ceremonia ważenia odbyła się w studio w Warszawie. Dlaczego? Ze względów bezpieczeństwa, a o kogo bezpieczeństwo musieliśmy zadbać? A no oczywiście o bezpieczeństwo naszego prze gita, prawilniaka na wolności Denisa ”Bad Boya” Załęckiego. Bo oczywiście w Gdańsku nasz koleżka jest spalony. A dlaczego jest spalony w Gdańsku? Sami już pewnie wiecie. Tam generalnie chodzi głównie oto, że jak to zwykle u Denisa bywa łamie zasady, które sam wyznaje i które głosi. Po prostu jest zwykłym lawirantem w tym wszystkim (…) Co najważniejsze Denis nie zrobił nic, żebyśmy zawalczyli. Denis wręcz przeciwnie, robił wszystko, żeby do tej walki nie doszło. Jego zachowanie o tym świadczyło. Nie będę opowiadać. Nie ma sensu. Ty Denis dobrze wiesz co robiłeś i dlaczego tak a nie inaczej. Organizator naprawdę dotrzymał całego porządku, aby było bezpieczeństwo Denisa zachowane. Była podwójna ochrona, było naprawdę wszystko ogarnięte żebyśmy rzeczywiście zawalczyli i brakowało woli i chęci jednej ze stron. Może nie tyle woli i walki czego nie możemy mu zarzucić. Bardziej chodzi oto, że nie skupiał się na walce ze mną, a porachunkach kibicowskich. Tak podsumowując pokrótce chciałbym zwrócić na pewne rzeczy. Promowanie osób po kroju Denisa Załęckiego mija się z celem. Wydaje mi się, że jego miejsce nie jest wśród publiki. Nie chcę wrzucać wszystkich ludzi, z którymi utożsamia się Denis, bo nie chcę wrzucać wszystkich kibiców do jednego worka. Mówię tutaj stricte o Denisie. Gość jest realnym zagrożeniem dla bezpiecznego przebiegu każdego eventu. To już nie chodzi nawet tylko o organizacje High League, która ciągle ponosi straty wizerunkowe i finansowe poprzez wybryki Denisa. To też rzutuje na inne freakowe organizacje i stricte sportowe, bo tak naprawdę widzieliście co się działo na trybunach i backstage’u, to wszystko za sprawą jednego gościa.

Denis Załęcki odpowiada na komentarze!

Denis Załęcki na insta stories postanowił odnieść się do paru komentarzy.

Gdybym wychodził z policją to myślicie, że nie byłoby zdjęć w necie? Haha ludzie myślenie nie boli! Przecież wychodziłem przy milionie osób!!! Każdy by robił foty i nagrywał. Nie wychodziłem w obstawie policji!!! To, że psy się podłączyły, gdy wracaliśmy autami, to całkiem normalna procedura. Policja eksportuje zawsze w takich przypadkach, czy w przypadku wyjazdów na mecze itp. Co mam im zabronić jechać za nami? Próbowałem nie raz i nie słuchali. Nie było to moje życzenie ani prośba, ale każdy z klimatu to wie, bo zna realia. Tylko jakieś dzieci, które nie wiedzą jak wygląda życie piszą takie bzdury. 

Całość zobaczcie poniżej:

High League 3: Wyniki na żywo!

Alberto Simao pok. Marcin Dubiel przez decyzję sędziów. Relacja z walki: High League 3: Dubiel zostawił serce w klatce, ale nie dał rady silniejszemu Alberto, który wygrał decyzją
Robert “Robur WK” Orzechowski pok. Robert “Hardkorowy Koksu” Burneika w pierwszej rundzie przez TKO (kontuzja nogi). Relacja z walki: High League 3: Hardkorowy Koksu skończył z kontuzją już na początku walki z Roburem WK!
Boks birmański: Aniela “Lil Masti” Bogusz pok. Zusje Astafiewa przez decyzję sędziów. Relacja z walki: High League 3: Lil Masti zdewastowała twarz Zusje po krwawej walce w boksie birmańskim
Denis “Bad Boy” Załęcki – Mateusz “Don Diego” Kubiszyn – walka wstrzymana. Odbędzie się w innym terminie i będzie dostępna na youtube High League.
Ewa “Kleo” Brodnicka pok. Kamila “Kamiszka” Wybrańczyk przez decyzję sędziów. Relacja z walki: High League 3: Ewa Brodnicka wypunktowała Kamilę Wybrańczyk. Kibice w trzeciej rundzie gwizdali
Extrafight K-1: Dawid “Crazy” Załęcki pok. Alan “Alanik” Kwieciński w pierwszej rundzie przez TKO (trzykrotne liczenie). Relacja z walki: High League 3: Dawid Załęcki skończył Alana szybciej niż Denis! Bomba na banie i kończymy balet!
Kamil Kossakowski pok. Łukasz “Lukas TV” Wdowiak przez decyzję sędziów. Relacja z walki: High League 3: Lukas TV uciekał przed Kamilem Kossakowskim i przegrał decyzją sędziów
Mateusz “Tarzan” Leśniak pok. Paweł “Scarface” Bomba w pierwszej rundzie przez TKO (ciosy w stójce). Relacja z walki: High League 3: Tarzan odpalił Bombę w pierwszych sekundach walki!
Alan “Alan Człowieku” Godziński pok. Przemysław “Kolar” Kolarczyk w pierwszej rundzie przez TKO (ciosy w parterze). Relacja z walki: High League 3: Alan Człowieku znokautował Kolara! Wcześniej sędzia upomniał zawodników, by zaczęli się bić!