XTB KSW 78: Oskar Szczepaniak wygrał trudną walkę z Litwinem. Zdecydował parter
Oskar Szczepaniak (4-1) pokonał Raimondasa Krilavičiusa (6-3-1, 1 N/C) jednogłośną decyzją podczas gali XTB KSW 78 w Szczecinie.
Zawodnicy szybko weszli w wymiany. Krilavičius trafił kilkoma mocnymi ciosami. Udało mu się też przechwycić nogę Polaka i wykorzystać to do obalenia. Litwin dość długo kontrolował, ale po kilku minutach Szczepaniak zdołał wstać. Niestety Krilavičius znowu uczepił się jego nogi. Potem trzymał go tez przy siatce. Szczepaniak znakomicie przechytrzył przeciwnika i zajął miejsce za jego plecami. Zawodnik Berserkers Team próbował jeszcze duszenia. W końcowych sekundach Krilavičius odwrócił jeszcze pozycję i znalazł się na górze.
Zobacz również
Szczepaniak w drugiej rundzie zaczął od dobrych kopnięć. Po paru przyruchach trafił też dobrym prostym. Pojedynek przeniósł się raz jeszcze do parteru. Reprezentant Berserkers Team po uwolnieniu głowy z gilotyny znalazł się w dobrej pozycji. Był nawet w dosiadzie, ale niestety dał się odwrócić rywalowi. Krilavičius próbował nawet taktarova, ale na szczęście bez powodzenia. Szczepaniak znowu znalazł się w dosiadzie. Litwin co prawda uciekł z tego, ale po chwili Polak znalazł się za jego plecami. Szczepaniak zapiał duszenie, ale chwilę potem sam wylądował na plecach.
Krilavičius trzecią rundę zaczął od mocnych ciosów a potem próbował zejść do parteru. Szczepaniak wybronił się jednak umiejętnie a po kilkudziesięciu sekundach po przestrzelonym ciosie rywala sam obalił. Zawodnik ze Szczecina zaszedł też za plecy i próbował zapinać duszenie. W końcu stracił jednak pozycję i sam wylądował na plecach. Krilavičius od czasu do czasu zadawał niezbyt mocne ciosy, ale przede wszystkim skupiał się na kontroli. Podjął też nieudaną próbę skrętówki. Przypłacił to utratą pozycji. Szczepaniak znalazł się w dosiadzie. Polak na zakończenie rundy wielokrotnie uderzył jeszcze przeciwnika barkiem. Już po zakończeniu pojedynku Litwin podszedł jeszcze do Polaka i doszło do małego incydentu z odepchnięciem.
30-27, 29-28, 29-28 – sędziowie jednogłośnie uznali, że to Szczepaniak był lepszy tego wieczoru
Zobacz także:
Już w dniach 10-12 lutego odbędzie się kolejna edycja Artnox Camp. Będzie to okazja do szlifowania swoich umiejętności a także zdobyć kontrakt z grupą menadżerską Artnox Fight Sport.
Na kanale “ringpolska” ukazał się materiał, w którym były mistrz Europy kategorii średniej w boksie wyraził swoje zdanie na temat main eventu gali FAME 17. Ponadto, odniósł się także do samego “Ferrariego”.
Krzysztof Zimnoch jak widać nie zamierza odpuszczać! Pięściarz z Białegostoku ponownie w mediach społecznościowych atakuje Artura Szpilkę. Przypomnijmy, że parę lat temu mówiło się o walce Zimnoch-Szpilka i było przy tym zestawieniu naprawdę duże zainteresowanie. Ostatecznie wszystko zakończyło się fiaskiem.
