Władimir Putin nie jest już Honorowym Prezydentem Międzynarodowej Federacji Judo. Został zawieszony!
Prezydent Rosji odpowiedzialny za militarną agresję wobec Ukrainy Władimir Putin nie jest już Honorowym Prezydentem i Ambasadorem Międzynarodowej Federacji Judo. O wykluczeniu przywódcy Rosjan dowiedzieliśmy się z mediów społecznościowych.
Judo to sport walki, który Władimir Putin szczególnie lubił. Sam widziany był nie raz na sali treningowej, gdzie szlifował swoje umiejętności w tej sztuce walki.
Władimir Putin nie jest już Honorowym Prezydentem i Ambasadorem Międzynarodowej Federacji Judo
Prezydent Rosji dzięki swojej miłości do judo swego czasu otrzymał tytuł Honorowego Prezydenta i Ambasadora, nadany przez Międzynarodową Federację Judo. Teraz te tytuły mu odebrano:
„W świetle trwającego konfliktu wojennego na Ukrainie, Międzynarodowa Federacja Judo zawiesza Władimira Putina jako Honorowego Prezydenta i Ambasadora naszej federacji.” – czytamy w komunikacie prasowym.
Wykluczenie prezydenta Rosji z Międzynarodowej Federacji Judo postępuje. Swoje oświadczenie w tej sprawie wydał także Polski Związek Judo:
„Wobec haniebnej napaści Rosji na niepodległą Ukrainę Polski Związek Judo zawiesza współpracę z Rosyjską Federacją Judo. Polski Związek Judo oświadcza, że nie uznaje honorowej prezydencji Putina w Światowej Federacji Judo. Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami Ukraińskiej Federacji Judo i deklarujemy również udzielenie wszelkiej możliwej pomocy dla ukraińskich judoków.”
Zobacz także:
Jakub Henke jeden z właścicieli PunchDown, a teraz Slap Fighting Championship postanowił zabrać głos. Jakub wspomniał o sytuacji z Piotrem ”Bonusem BGC” Witczakiem, który nie zasięgnął potwierdzonych informacji – tylko publikował post za postem w mediach społecznościowych.
Już dziewiętnastego marca ma odbyć się UFC w Londynie. Main event jest mocno zagrożony. W wadze ciężkiej Alexander Volkov (34-9) ma skrzyżować rękawice z Tomem Aspinallem (11-2). Aktualna sytuacja spowodowała, że doświadczony Rosjanin ma problemy z wizą i jego walka w Anglii stoi pod dużym znakiem zapytania.
Artur Szpilka (24-5, 16 KO) był w Londynie i kibicował Michałowi Cieślakowi (21-2, 15 KO). Polak miał szansę zostać mistrzem świata w boksie. Cieślak przegrał jednogłośną decyzją sędziów z niepokonanym Lawrencem Okolie (18-0, 14 KO). To był brudny boks (w większości) w wykonaniu Brytyjczyka.