Tomasz Chic po walce z Pudzianowskim na MMA VIP 2: Naprawdę jestem zawiedziony! [WIDEO]
Mamy pierwsze słowa Tomasza Chica po debiucie w mieszanych sztukach walki. Radomianin na drugiej edycji MMA VIP w Częstochowie zmierzył się z Krystianem Pudzianowskim.
Chic z impetem ruszył na przeciwnika. Pudzianowski nie zamierzał ryzykować i obalił. Szybko pojawiła się krew, a po następnych ciosach Pudzianowski przeszedł do dosiadu. Krystian rozpuścił ręce i tym samym sędzia był zmuszony przerwać walkę.
Zobaczcie co powiedział Pudzianowski po zwycięstwie:
Tomasz Chic: Nie wiem może wezmę drugą walkę!
Tomasz Chic w mediach społecznościowych skomentował walkę z Krystianem Pudzianowskim. Radomianin nie wyklucza, że stoczy następny pojedynek.
12 miałem urodziny, dwa/trzy dni się odpaliłem i jeszcze byłem w stanie na te grzmoty osiemnastego. Tylko, że sprowadził mnie, wygrał, był lepszy, cięższy, lepiej przygotowany. Myślałem, że jakieś wymiany pójdą na to byłem przygotowany na 100%, nawet na 120%. Ostre grzmoty, szczelna garda, białoruskie haki/sierpy, proste z podrkętką z pleców. Naprawdę jestem zawiedziony, że tak szybko to się skończyło. Nie ma co pi**dolić ciężkie ręce ma ten Pan Krystian, jeszcze w rękawicach MMA nie ma zasłoniętych tych… młotków. Dostaniesz takiego młotka i od razu pękło mi tu.. kość policzkowa. Po pierwszym takim młotku, który wszedł dobrze. Byłem już wtedy taki wkur**ony. Mówię do sędziego ”podnieś to ku**a”, bo już byłem wku**iony, a on ”nie mogę, bo on pracuje” (śmiech). Trzymałem się jak mogłem przyklejony, nie mogłem mu klamry zapiąć, za szeroki był, nie mogłem nic mu zrobić. Mogłem się tylko zesrać i się zesrałem. No i ten zakończył walkę i ch**. No i oczywiście wróciłem do pokoju, pierwsze co zrobiłem to na co czekałem! Już od wychodzenia do walki i mówię jak najszybciej rach ciach i lecimy. Taki żywot, nie wiem może wezmę drugą walkę, zobaczymy. Z kim? Kto wie, loteria (śmiech).
Zobacz także:
Jeden z najpopularniejszych dziennikarzy sportowych i influenserów w Polsce Krzysztof Stanowski sądzi się z FAME MMA! Dziennikarz opublikował w mediach społecznościowych kilka wpisów, w których wyjaśnił swoją obecność w Poznaniu.
Norbert Janecki już w wakacje zadebiutuje w mieszanych sztukach walki. ”Warszawski Dresik” wystąpi w walce wieczoru pierwszej edycji Elite Fighters, która odbędzie się trzydziestego pierwszego lipca. Janecki zmierzy się z Mateuszem Murańskim.