MMA PLNajnowszeBonus BGCBonus BGC ukrywał powód porażek w MMA! „Moja kobieta wyjawiła trenerowi prawdę”!

Bonus BGC ukrywał powód porażek w MMA! „Moja kobieta wyjawiła trenerowi prawdę”!

Bonus BGC ukrywał powód swoich porażek w walkach na zasadach MMA! Infuenser i protoplasta freak fightów w Polsce przyznał, co powodowało taką a nie inną jego dyspozycję w klatce podczas walk!

Bonus BGC

Przypominamy, że Bonus BGC w MMA ma rekord 0-5. Ostatnią porażką była przegrana na punkty ze streamerem Japczanem, do której doszło na hali High League w trójmiejskiej Ergo Arenie.

Kiedy jednak wszyscy skreślili Bonusa BGC jako zawodnika MMA, ten postanowił wyjawić prawdę o swojej dyspozycji!

Bonus BGC ukrywał powód porażek w MMA! „Moja kobieta wyjawiła trenerowi prawdę”!

A prawda jest taka, że Bonus BGC przed walkami przyjmuje leki psychotropowe, które zmniejszają jego agresję w walce!

Taką informację zawodnik High League przekazał w swoich mediach społecznościowych:

„Na samym wstępie chciałbym przeprosić wszystkich moich trenerów, którzy poświęcili mi swój czas, a w szczególności Marcina Konika. Jest on dla mnie nie tylko trenerem, lecz również przyjacielem. Jest dla mnie jak brat. W każde przygotowania do walk wkłada całe serce. Jeździ ze mną do innych trenerów, a także udostępnia im salę, by mogli przyjechać do mnie i mnie trenować.

Nie pokazuję tego w mediach społecznościowych, ponieważ nie wszyscy trenerzy sobie tego życzą. Do każdych przygotowań do walki trenuje mnie nie tylko Marcin Konik, lecz także wielu innych trenerów od boksu, od tajskiego boksu, od zapasów, od brazylijskiego jiu-jitsu oraz MMA. Za te wszystkie przygotowania chciałbym podziękować i przeprosić, że nie byłem szczery ze swoimi trenerami, a przede wszystkim z Marcinem Konikiem, który dowiedział się całej prawdy w samochodzie, w drodze powrotnej z Gdańska.

Nie dowierzał jak to jest możliwe, że w walkach nie pokazuje umiejętności nabytych podczas treningów i sparingów oraz agresji. Moja kobieta wyjawiła trenerowi prawdę. W trakcie przygotowań do walk, w tym również do ostatnich z Marcinem Najmanem i Japczanem nie brałem leków psychotropowych i antydepresantów, które dawno temu zapisał mi lekarz. Gdy nie biorę leków widać moją agresję na treningach.

Agresję, której brakuje mi na walkach, a brakuje jej dlatego, że na tydzień przed walkami wracam do domu i biorę leki. Biorę je również przed walką. Trener Marcin Konik nigdy o tym nie wiedział. Branie leków powoduje, że na walkach nie jestem agresywny, nie potrafię się skupić i pokazać wszystkiego czego się nauczyłem. To jest główny powód dlaczego mi nie wychodzi. To nie wina trenerów. Można powiedzieć, że moja również nie bo za chorobę nikt nie może. Chcę trenować sporty walki.

Kocham ten sport i nigdy sie nie poddam. Zrobiłem tak wiele ze swoim życiem i zdrowiem, że będę walczył, aż do końca, póki serce będzie mi bić! Kibice oraz wszyscy muszą o tym wiedzieć. Zacząłem chorować od słynnego wywiadu Lufa Pytanie gdzie prawie odszedłem z tego świata. Miałem tyle promili, że lekarze byli w szoku, że przeżyłem. Pozostawiony na pastwę losu. Napiszę kiedyś biografię i opowiem o wszystkim. Lżej mi teraz na sercu.”

https://www.facebook.com/BONUSBGCOFFICIALPROFILE/posts/383256689834293

Zobacz także:

Poznaliśmy rywalkę Eweliny Woźniak na gali Brave CF 54 w Koninie

Wiadomo już z kim Ewelina Woźniak (5-0) zmierzy się 25 września na gali Brave CF 54 w Koninie. Rywalką Polki będzie Samin Kamal Beik (5-3).

Zaskoczył! Alan Kwieciński chętnie zmierzy się z… Marcinem Różalskim!

Alan Kwieciński nie przestaje zaskakiwać! Były uczestnik ”Ekipy z Warszawy” skomentował ostatnie słowa Marcina Różalskiego. To nie koniec, bo zawodnik FAME MMA zapewnia, że chętnie zmierzy się z byłym mistrzem KSW.

Ewelina Woźniak o słowach Magdaleny Loski: Mam ważniejsze sprawy niż zaglądanie ludziom do portfela i nazywanie ich żenującymi

Jedna z najbardziej obiecujących zawodniczek w polskim MMA – Ewelina Woźniak stoi w opozycji do zdania Magdaleny Loski o freakach.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis