Askham zdradził, kiedy chce wrócić do klatki! Ciągle myśli o trylogii z Khalidovem!
Scott Askham (19-5) ma ambitne plany. Najpierw chciałby stanąć do walki z Pawłem Pawlakiem w walce o pas KSW do 84 kilogramów. Potem ma w planach zmierzyć się po raz trzeci z Mamedem Khalidovem!
Angielski weteran MMA stawał naprzeciw zawodnika “Arrachion MMA Olsztyn” 2 razy. Pierwsze starcie zakończyło się jednogłośną decyzją na korzyść reprezentanta z “Atherton Submission Wrestling”. Rewanżowa konfrontacja zakończyła się błyskawicznie. Fenomalne, latające kopnięcie Mameda posłało na deski, pochodzącego z West Yorkshire fightera, w 36 sekund!
Zobacz również
Brytyjczyk w przeciwieństwie do Khalidova toczył także walki pod szyldem UFC. Przegrał tam między innymi z Jackiem Hermanssonem, czy Krzysztofem Jotko. Po łącznie 6 walkach w największej organizacji mieszanych sztuk walk na świecie oraz jednym występie w ACA zadebiutował w KSW. 2 wygrane z Michałem Materlą, wygrana z Marcinem Wójcikiem oraz wspomniana już, jedna z Mamedem skutkują tym, że o Askhamie nie zapomnieliśmy i nie zapomnimy.
Konkretny plan Scotta Askhama!
Były mistrz KSW opublikował post, w którym oprócz życzeń bożonarodzeniowych, zawarł swoją chęć na walkę z Pawłem Pawlakiem (21-4-1). “Plastinho” jest aktualnie na 1. miejscu w rankingu dywizji średniej największej organizacji MMA w Polsce. Od odejścia “Robocopa” do ONE panuje w tej wadze bezkrólewie. Były zawodnik Cage Warriors chce to zmienić. Ponadto, po walce z podopiecznym Dawida Pepłowskiego, chciałby kolejny raz stanąć w szranki ze zwycięzcą main eventu XTB KSW 77.
Zobacz także:
Jak podaje La Grinta na twitterze organizacja KSW szykuje się do pierwszego eventu na terenie Francji! Już w tym momencie poznaliśmy potencjalnych bohaterów takiego wydarzenia.
Jak widać Arman Tsarukyan (19-3) cały czas myśli o drugiej przegranej w największej organizacji na świecie. Reprezentant Armenii po sobotnim zwycięstwie wyznał – co jest obecnie jego celem. Ponadto Arman zapewnił, że nie przegrał z naszym reprezentantem Mateuszem Gamrotem.
