Artem Lobov kończy karierę! „GOAT” z ujemnym rekordem wycisnął z niej więcej niż mógł
Artem Lobov, czyli popularny „GOAT” i przyjaciel Conora McGregora kończy karierę! Rosjanin reprezentujący Irlandię ogłosił swoją decyzję o sportowej przyszłości w rozmowie z portalem MMAfighting.com.
Lobov swoją ostatnią walkę stoczył w miniony weekend, gdzie na gali BKFC w walce na gołe pięści przegrał przez TKO z Denysem Berinchykiem, srebrnym medalistą olimpijskim i byłym mistrzem WBO wagi lekkiej w boksie.
Po tej walce Lobov wspominał o emeryturze, którą teraz uskutecznił.
Artem Lobov kończy karierę! „GOAT” z ujemnym rekordem wycisnął z niej więcej niż mógł
Lobov mający rekord zawodowych walk w potaci 14 zwycięstw, 15 porażek i 1 remisu w taki sposób potwierdził sportową emeryturę w rozmowie z Arielem Helwanim:
„To prawda, czas zakończyć karierę. Jest wiele innych opcji i możliwości, by kontynuować moją drogę. Aby odnieść sukces musisz się na nich skoncentrować. Czas więc pożegnać się z walkami. Oczywiście zostanę ze swoimi sponsorami, oni są dla mnie jak rodzina. Czuję ich wsparcie. Nie żegnam się ze sportami walki, ale żegnam się z nimi jako zawodnik.”
A Wy którą walkę Artema Lobova zapamiętacie najlepiej?
Zobacz także:
Mamed Khalidov (35-7-2) w mediach społecznościowych zapowiedział powrót do klatki. Olsztynianin jest w treningu i już niebawem mamy poznać szczegóły jego kolejnego pojedynku.
To nie jest dobra wiadomość! Abus Magomedov (24-4-1) jest następnym zawodnikiem, który rozstaje się z największą organizacją w naszym kraju. Już niebawem mamy poznać nowego pracodawcę reprezentanta UFD Gym.
Dwudziestego ósmego sierpnia do klatki wróci Piotr Witczak. Popularny ”Bonus BGC” w rozmowie z naszym portalem zdradził, że jest chętny na rewanż z Marcinem Najmanem.
Mateusz Gamrot (19-1) zapowiedział, że następny pojedynek w największej organizacji na świecie chciałby stoczyć w grudniu. ”Gamer” jednak jest skłonny zawalczyć wcześniej – jeśli pojawi się oferta walki z konkretnym przeciwnikiem.