MMA PLNajnowszeMMAZagadkowa śmierć zapaśnika i zawodnika MMA! Miał zaledwie 25-lat

Zagadkowa śmierć zapaśnika i zawodnika MMA! Miał zaledwie 25-lat

Nie żyje utytułowany zapaśnik i zawodnik MMA – Georgiy Gagloev. Jest to zagadkowa śmierć, bowiem pojawią się dwie wersje.

MMA

25-latek, to przede wszystkim utytułowany zapaśnik. Georgiy był mistrzem Osetii Północnej w zapasach w stylu wolnym i zdobywał złoto na międzynarodowych turniejach sztuk walki. Jeszcze przed rozpoczęciem kariery w MMA trafił do więzienia. 

Przed więzieniem byłem tylko młodym dzieckiem, bardzo rozpieszczonym. Mogłem działać na nerwy każdemu. Ciągłe działanie na nerwy, wyrzucenie ze szkoły, jakieś problemy… Nawet mi się to podobało. Jeśli przez dzień, lub dwa nie miałem kłopotów, to już był problem. Takie zachowanie cały czas prowadzi do jednego – mówił później Georgiy w jednym z wywiadów.

Problemy osobiste – być może, zakłóciły jego karierę sportową. Podczas pobytu za kratkami Georgiy postanowił, że zajmie się mieszanymi sztukami walki. Sześć miesięcy po zwolnieniu wyszedł do swojej pierwszej walki i wygrał przez duszenie w pierwszej rundzie. Potem było już tylko gorzej… Gagloev przegrał cztery walki z rzędu i nie wyglądało, to dobrze. Reprezentant Rosji twierdził, że w ogóle nie trenował, tylko chodził po klubach w Moskwie. Na YouTubie zainteresowanie zdobył przez swoje wideo z walk ulicznych i występ w programie “Nasza sprawa” – fighter miał na sobie więzienną koszulę, a do klatki wprowadzali go aktorzy w mundurach stróżów prawa.

Nie żyje zawodnik MMA!

Śmierć Georgiy Gagloev jest mocno zagadkowo, bowiem są dwie wersje. Fighter został znaleziony martwy w Rostowie nad Donem. Mężczyzna podróżował pociągiem w trasie z Moskwy do Władykaukazu.

Według Telegramu-Kanału Baza – Gagloev zmarł gwałtownie (został uduszony poduszką wprost w wagonie sypialnym drugiej klasy). Telegram-kanał 112 napisał zaś, że śmierć nie miała charakteru kryminalnego, a zawodnik zmarł z powodu zatoru płucnego.

Od lutego 2022 roku Gagloev był zaangażowany w poszukiwania swojej ciotki Rimmy, która zaginęła podczas lotu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Groznego. Rimma Gagloeva była znaną na Północnym Kaukazie wróżbitką. Wśród jej klientów byli wysoko postawieni urzędnicy i biznesmeni. Latała też do Emiratów na indywidualne zamówienia. Według źródeł kanału Telegram Baza – śmierć Georgija Gagloeva może być związana z aktywnymi poszukiwaniami jego ciotki.

Poinformowano, że Rimma Gagloeva zaginęła w Groznym. Wsiadła do Toyoty i przez Inguszetię pojechała do Osetii Północnej. Śledczy odkryli jednak, że jeszcze w Czeczenii samochód Gagloeva był ścigany przez srebrnego Priora z lokalnymi numerami rejestracyjnymi. Pełnej trasy nie udało się prześledzić na kamerze, ponieważ w pewnym momencie samochód, w którym znajdowała się Gagloeva – zniknął z pola widzenia.

Zawodnik MMA był mocno związany z ciotką – była dla niego najbliższą rodziną, ponieważ rodzice 25-latka zginęli.

Moja ciotka była wróżką, potrafiła pomóc komuś, kto nie spał dobrze w nocy. Tak, wiem, że według czeczeńskiego Adatu czy religii muzułmańskiej jest to zabronione, ale ona robiła to w naszej republice w Osetii. Sami to uporządkujemy. Jeśli w jakiś sposób ingeruje w prawo, niech zostanie ukarana zgodnie z prawem, żyjemy w Federacji Rosyjskiej. Ciotka Rimma jest zawsze w pobliżu, zawsze pomaga w jakikolwiek sposób, gdzie trzeba. Bardzo jej dziękuję za wszystko – powiedział wtedy 25-latek.

Warto zaznaczyć, że Georgiy Gagloev szukał naprawdę dużo rozwiązań. W pewnym momencie apelował do Ramzana Kadyrowa o pomoc w jej odnalezieniu. Wiadomość do szefa Czeczenii nagrał na instagramie – nagranie obiegło media informacyjne. Nagranie zebrało w ciągu dwóch dni ponad pół miliona wyświetleń, ale wojownik MMA nie doczekał się żadnej reakcji.

Zobacz także:

Tomasz Adamek ogląda trening i walki Ferrariego: On nie umie walczyć! Widzieliście?

Jeden z najbardziej utytułowanych pięściarzy w historii naszego kraju – Tomasz Adamek ogląda trening i walki Amadeusza “Ferrariego” Roślika przed jego konfrontacją z Kamilem Łaszczykiem na gali FAME 17.

Marcin Held krytycznie o rywalu Mateusza Rębeckiego: Gdzie znajdujecie tych gości?

Marcin Held (28-9) zabrał głos w mediach społecznościowych przed debiutem Mateusza Rębeckiego w największej organizacji na świecie. Held był bardzo zaskoczony, że rywal byłego mistrza Fight Exclusive Night znalazł się w UFC.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis