Wielka przewaga! Doszło do face to face przed walką kobiety z mężczyzną!

Mamy pierwsze face to face przed walką kobiety z mężczyzną. Mowa tu o starciu w grapplingu pomiędzy Craig Jonesem, a Gabi Garcią. Przewaga gabarytów Brazylijki jest aż nadto widoczna.

Przypomnijmy, że wstępnie do tego pojedynku miało dojść dwudziestego ósmego marca. Pojawił się jednak problem z transmisją w Azji, gdzie nie brakuje fanów 35-latki. Już niebawem poznamy nową datę.

Jest pierwsze face to face!

Jesteśmy już po pierwszym face to face przed walką kobiety z mężczyzną. Już niebawem Craig Jones na macie zmierzy się z Gabi Garcią. Trzeba przyznać, że przewaga warunków fizycznych jest mocno widoczna.

Do ich starcia ma dojść w Los Angeles. Tak Craig Jones skomentował nadchodzący pojedynek.

Zrobimy walkę bez limitu czasowego tam gdzie trenuje i będziemy transmitować to na żywo za darmo. To się wydarzy na 100%. Mam nadzieję, że pójdzie mi dobrze (śmiech). Jeśli nie, jeśli przegram to przejdę na emeryturę. Jeśli przegram z Gabi to zakończę swoją karierę. Bez limitu czasowego, tylko poddania. Oczywiście wiele osób myśli, że to żart, ale patrząc na zainteresowanie to czemu mielibyśmy tego nie zrobić? Oglądajcie. Flo Grappling nie chciało tego dotknąć, ale zorganizujemy transmisję na żywo.

Brazylijka w ostatnim czasie stawia na starty w grapplingu. Gabi pod koniec lutego wystąpiła na gali Who’s #1, gdzie przegrała na punkty z Nathiely de Jesus. Co ciekawe w walce wieczoru swoje następne zwycięstwo odnotował właśnie Craig Jones.