MMA PLNajnowszeOktagonOktagon MMA: Łukasz Siwiec wraca do turnieju! Rywalem były zawodnik UFC!

Oktagon MMA: Łukasz Siwiec wraca do turnieju! Rywalem były zawodnik UFC!

To jest bardzo dobra wiadomość. Informowaliśmy już was parę dni temu o tym, że Łukasz Siwiec (8-2) wraca do turnieju prestiżowej organizacji Oktagon MMA. Teraz wiemy z kim i kiedy zmierzy się nasz reprezentant. Co ciekawe będzie to walka z… byłym zawodnikiem UFC!

Siwiec

Turniej, w którym zwycięzca zgarnie 300 tysięcy euro – pula całego turnieju wynosi okrągły milion.

31-latek w debiucie zmierzył się z byłym mistrzem organizacji Davidem Kozmą. Polak zaprezentował się w tej walce z naprawdę dobrej strony i zyskał uznanie czeskich kibiców. Mistrz organizacji Babilon MMA po całym dystansie przegrał niejednogłośną decyzją sędziów.

Znamy szczegóły!

Oficjalnie Łukasz Siwiec (8-2) w rezerwowym starciu ćwierćfinałowym turnieju Oktagon MMA. Polak zmierzy się z byłym zawodnikiem UFC – Johnem Hathawayem (18-2). Do walki dojdzie siedemnastego czerwca na 44 edycji w Niemczech.

”The Hitman” w największej organizacji na świecie stoczył dziewięć pojedynków z czego siedem zwyciężył. Brytyjczyk pokonywał chociażby Diego Sancheza oraz Ricka Story. 35-latek w 2014 roku doznał przegranej przed czasem z Dong Hyunem Kimem. Od tego czasu miał dłuższą przerwę. John ostatecznie wrócił po ponad ośmiu latach przerwy na gali Oktagon 36, gdy jednogłośną decyzją sędziów pokonał Andre Ricardo.

Zobacz także:

Pudzian czy Szpila? Mateusz Gamrot wskazał faworyta: Wyraźnie on!

Pudzian czy Szpila? O faworycie tej walki mówiło się na długo przed oficjalnym ogłoszeniem tego starcia! Mariusz Pudzianowski i Artur Szpilka zmierzą się ze sobą już na początku czerwca na historycznej gali XTB KSW Colloseum 2!

Koniec współpracy? Okniński ostro o Ferrarim: To idiota! Pieniądze to nie wszystko!

Dziś organizacja FAME MMA potwierdziła walkę wieczoru, w której zobaczymy Amadeusza Roślika. ”Ferrari” jednego wieczoru ma stoczyć dwa pojedynki. Roślik na insta stories poinformował, że wylatuje do Stanów Zjednoczonych. Długo nie musieliśmy czekać na mocną reakcję Mirosława Oknińskiego. Zbliża się koniec współpracy na linii Okniński-Ferrari? Tego nie możemy wykluczyć.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis