Okniński po zwycięstwie Kołeckiego na KSW 58: Zaryzykowałbym Narkuna! [WIDEO]
Mirosław Okniński podsumował jakże ważne zwycięstwo Szymona Kołeckiego (9-1). Sztangista odnotował największy sukces w dotychczasowej karierze w MMA. Medalista olimpijski po całym dystansie pokonał doświadczonego Martina Zawadę (29-16).
Dla Kołeckiego był to udany powrót po ponad rocznej przerwie. Widać, że 39-latek zrobił bardzo duży progres. Mimo przyjęciu paru znaczących ciosów potrafił dalej wcielać założenie trenera. Mowa o licznych obaleniach i kontroli z góry. Kołecki dwukrotnie miał nawet dominującą pozycję, lecz nie było łatwo skończyć przed czasem twardziela jakim jest ”King Kong”.
Zobacz również
Okniński: Trzeba zrobić przynajmniej dwie walki…
Mirosław Okniński został zapytany o dalsze cele Szymona Kołeckiego (9-1). Czy już realna jest walka o tytuł KSW? Trener przekonuje, że potrzebują oni jeszcze dwóch walk z tak dobrymi zawodnikami jak Martin Zawada (29-16).
Na pewno nie bierzemy walki o pas ani w 93, ani w 120. Ta walka pokazała,że zabrakło w drugiej rundzie trochę tlenu. Bo też miał kontuzje, chorobę i po prostu był osłabiony – to mogło mieć znaczenie, że nie był w takiej formie jakiej powinien być. Uważam, że 5-rund w tej chwili by nie wytrzymał. Trzeba zrobić przynajmniej dwie walki z przeciwnikami na poziomie Martina. A potem możemy brać Narkuna, De Friesa to obojętnie (…) Nie wiem czy by się udało z Narkunem. Byśmy mogli zaryzykować. Narkun jest bardzo dobry, ale to trzeba zrobić jeszcze dwie walki żeby trzy rundy przewalczyć na pełnym gazie, a nie że w drugiej jakaś zadyszka.
Cała rozmowa poniżej:
KSW 58 – wyniki:
65,8 kg: Daniel Torres (12-4, 1 N/C) pok. Salahdine Parnasse (14-1-1) przez nokaut, Runda 1 – o pas wagi piórkowej
93 kg: Szymon Kołecki (9-1) pok. Martin Zawada (29-16-1) przez jednogłośną decyzję
77,1 kg: Michał Michalski (9-4) pok. Aleksandar Rakas (16-8) przez TKO (ciosy w parterze), Runda 1
77,1 kg: Shamil Musaev (15-0) pok. Uroš Jurišić (11-1) przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
120,2 kg: Michał Andryszak (22-9, 1 N/C) pok. Guto Inocente (8-6) przez poddanie (trójkąt rękoma), Runda 2
61,2 kg: Paweł Polityło (6-2) pok. Dawid Martynik (4-2) przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
68 kg: Robert Ruchała (5-0) pok. Daniel Bažant (5-2) przez poddanie (balacha), Runda 3
70,3 kg: Francisco Barrio (8-2) pok. Bartłomiej Kopera (9-7) przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 30-27)
Zobacz także:
Jest świetna wiadomość. Joanna Jędrzejczyk następny pojedynek stoczy pod koniec kwietnia. Nie będzie to jednak walka o mistrzowski tytuł
Cóż to był za nokaut. Musicie to zobaczyć! Mowa o starciu w formule K-1
