Mocny telefon widza do Mateusz Murańskiego podczas cage’a: Wiesz co? Wypi**dalaj! [WIDEO]
Mateusz Murański był jednym z gości wczorajszego cage’a na kanale FAME MMA. ”Muran” dwudziestego szóstego sierpnia podczas 15 edycji stoczy następny pojedynek w freakowej organizacji. Będzie to rewanżowy pojedynek z Arkadiuszem Tańculą.
”Muran” ma nadzieje, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do jego rewanżu z Kasjuszem ”Don Kasjo” Życińskim w boksie. Mateusz zapewnia, że miał mało czasu na przygotowania pod tą formułę, więc chciałby dostać szansę na sprawienie dużej niespodzianki.
Nie tak dawno Mateusz wspomniał też, że w niedalekiej przyszłości jest otwarty na starcie z Arturem Szpilką. Wspomniał o tym w rozmowie z portalem FanSportu.pl.
Oczywiście, że kiedyś chciałbym zawalczyć w KSW. To jest marzenie każdego z nas. Nawet Arek, gdzieś tam wspomniał w wywiadzie, że chętnie by się zmierzył ze Szpilką. No to jeżeli on chętnie by się zmierzył ze Szpilką no to niech nasza walka będzie eliminatorem do starcia z Arturem. Jeżeli on tak bardzo chce walczyć w KSW. Powiedział, że coś jest na rzeczy, a potem się z tego wycofał, ale jeżeli jest coś faktycznie na rzeczy w KSW no to niech to będzie eliminator. Na pewno nie na ten moment ze Szpilką, ale za pół roku będę gotowy. Oczywiście tylko w kontekście sportowym, bo ja Artura nie znam. Nawet ich lubię z moją dziewczyną ich oglądamy, fajnie się ich ogląda w social mediach z tymi pieskami, więc ich lubimy. W MMA oczywiście, gdzie w boksie (śmiech). Jak widać Artur nie jest przylepiony do KSW – co wyszło niedawno po ogłoszeniu jego walki z Denisem.
Mocny telefon od widza!
Podczas wczorajszego cage’a pojawił się telefon od widza. Pytanie było do Mateusza Murańskiego.
Widz: Drugie takie pytanie. Jak można być takim pośmiewiskiem internetowym jak Ty i cała twoja rodzina?
Mateusz Murański: Wiesz co? Wypi**dalaj!
Widz: Ale czemu wypi**dalaj? No i co, nie masz nic do powiedzenia w tym momencie?
Mateusz Murański: Nie, bez kitu nic (śmiech)
Widz: Ale dlaczego, bo co?
Mateusz Murański: Paszoł won!
Widz: Jesteś chłopie farmazonem. Wpadłeś do studia, usiadłeś ku**a nad gościem, który tak naprawdę nic do Ciebie nie powiedział.
Mateusz Murański: Weź go wyłącz.
Widz: Nie będę wyzywał. Nic nie masz do powiedzenia. Ja na spokojnie, nie będę wyzywał.
Mateusz Murański: Ścierwo jakieś dzwoni, weź go wyłącz.
Widz: Czemu ścierwo, wytłumacz po prostu kim Ty się uważasz, kim Ty jesteś w tym internecie i na świecie? Jesteś kozakiem czy jak, jak to wygląda? Wytłumacz to przed tyloma widzami, bo jest 140 tysięcy widzów. Weź to proszę wytłumacz wszystkim. Kim Ty ku**a jesteś.
Mateusz Murański: Czy jestem kozakiem czy nie? Kim ja jestem?
Widz: No kim jesteś kozakiem, ulicznikiem, gangsterem, kim Ty ku**a jesteś, powiedz mi. Bo dla mnie jesteś pi**dolonym rezusem, który przychodzi na wizję i się giba przed wszystkimi. Razem ze swoim starym i do tego budka suflera z twoją starą z tyłu. Powiedz jak to wygląda.
Mateusz Murański: No i teraz nie odpowiem Ci na nic.
Sylwester Wardęga: Mateusz wyraźnie Ci powiedział, że nie odpowie na twoje pytania, więc nic tu nie wskóramy.
Mateusz Murański: Jesteś zbyt arogancki, zbyt wulgarny, żebym się odnosił.
Widz: To nie jest arogancja. Arogancja, to jest to jak wchodzisz do studia, nie witając się z gościem i pierwsze co wyskakujesz do niego z gębą i mówisz do niego wstań. Jak ja bym tam siedział i byś zrobił coś takiego do mnie, to ja bym wstał i Ci od razu strzelił chłopie z liścia. Od razu automatycznie. Ja się dziwię, że Takefun jeszcze tego nie zrobił.
Mateusz Murański: Podejrzewam, że jesteś zaj**istym fighterem (śmiech).
Widz: Nie wiadomo, kto wie? Może tak, może nie. Nie oceniaj tego przez internet.
Wspomniana sytuacja poniżej:
Zobacz także:
Roberto Soldić (20-3) w programie The MMA Hour został zapytany o potencjalne starcie w boksie z jeden z najbardziej popularnych youtuberów na świecie. Mowa oczywiście o walce z Jake Paulem. ”RoboCop” o Amerykaninie wypowiada się z szacunkiem, ale zarazem nie widzi w nim nic specjalnego – jeśli chodzi o umiejętności.
Marcin Najman wraca do walk! W tej formule “El Testosterona” jeszcze nie widzieliśmy. Tym razem częstochowianin zawalczy na gołe pięści, a jego przeciwnikiem będzie prezes FEN Paweł Jóźwiak. Najman upodobnił się do Conora McGregora i wrzucił do sieci filmik, na którym powtarza znane hasło.