Marcin Najman o swojej pożegnalnej walce: Nie jest łatwo zejść z oktagonu i zakończyć!
Marcin Najman już trzynastego lutego stoczy swój pożegnalny pojedynek. Częstochowianin wystąpi w walce wieczoru pierwszej edycji VIP MMA. Przeciwnikiem ”El Testosterona” będzie Szymon ”Taxi Złotówa” Wrzesień.
Ostatnio ogłoszono kolejnych bohaterów nadchodzącej gali. W klatce pojawi się Izabela Badurek (8-6), która dostała zgodę od organizacji Fight Exclusive Night. Ex zawodniczka UFC w ostatnim pojedynku pokazała się z świetnej strony. 29-latka niejedno głośną decyzją sędziów pokonała Anitę Bekus.
Swoje debiuty w mieszanych sztukach walki odnotują pięściarze. Mowa o Przemku Opalachu, Ewie Piątkowskiej oraz Marcinie Rekowskim.
Najman o pożegnalnej walce: Mam rodzinę, którą chciałbym na godnym poziomie utrzymać!
Marcin Najman odpowiadał na pytania widzów – ”Ile w tym roku czeka nas pożegnalnych walk”. 41-latek gwarantuje, że nie jest łatwo powiedzieć ”STOP”.
Cieszę się, że te pytanie zostało zadane. Ja na przestrzeni 17 ostatnich lat faktycznie kilka razy w emocjach/zbyt pochopnie stwierdziłem, że już kończę z uprawianiem takim zawodniczym sportów walki. Nie jest łatwo zejść z ringu/oktagonu i zakończyć. Pokazuje to przykład niemal wszystkich zawodników, którzy gdzieś tam zawodowo walczyli, a przy tym mieli grono swoich kibiców czy wzbudzali zainteresowanie. To jest decyzja, która powoduje, że z dnia na dzień zdajemy sobie sprawę – że już nie nadajemy się do tego. Ciężko powiedzieć samemu przed sobą/przyznać się do tego, że nie jest się na tyle sprawnym żeby to robić. Tyle, że w moim przypadku zakończenie kariery było po mojej ostatniej zawodowej walce w boksie, kiedy te kontuzje w ogóle nie pozwoliły mi kontynuować walki. W tym miejscu powiem, że wielu kwestionuje te rzeczy, które mi się przytrafiły. Przecież ja jestem już po operacji/rekonstrukcji barku prawego, czeka mnie też lewego, więc to jest również takie nakręcanie się/opowiadanie głupot. Później pojawiła się oferta z FAME MMA i słuchajcie trudno żebym nie przyjął takiej oferty. Ja oprócz tego, że interesuje się tyloma rzeczami/robię wiele rzeczy – to też mam rodzinę, którą chciałbym na godnym poziomie utrzymywać. Pojawiła się bardzo dobra oferta i ją przyjąłem, tyle w temacie.
Najman jednak gwarantuje, że walka z Szymonem ”Taxi Złotówą” będzie tą ostatnią.
Natomiast ta najbliższa gala, którą organizujemy 13 lutego to będzie gala pożegnalna. Będzie tam tort, konfetti. Bez względu na to jaki będzie wynik, jest to moja ostatnia walka.
Marcin Najman w poprzednim roku stoczył trzy pojedynki. Zaczęło się od szybkiej przegranej z Piotrem Piechowiakiem. Częstochowianin zapowiedział dwa pożegnalne akty. Pierwszy miał miejsce we wrześniu, gdy w pierwszej rundzie zastopował Dariusza ”Lwa” Kazimierczuka. Ostatni start w Łodzi przyniósł wiele kontrowersji. Doszło wtedy do wyczekiwanego pojedynku z Kasjuszem Życińskim w formule bokserskiej. Najman nie wytrzymał i poniosły go emocje. Zdobył obalenie, zadał parę ciosów w parterze, a na koniec wyprowadził niskie kopnięcie – to musiało zakończyć się dyskwalifikacją.
Zobacz także:
Fani Kasjusza Życińskiego wierzą, że wygrałby on z Conorem McGregorem. Sami zobaczcie
Jan Błachowicz myśli o następnym sparingpartnerze przed mistrzowskim bojem. Mowa tu o legendzie KSW