Leon Edwards został nowym mistrzem UFC! Anglik pierwsze co zrobił, to zadzwonił pochwalić się mamie [WIDEO]
Leon Edwards dokonał czegoś, co wielu obserwatorów sportów walki uważało za niemożliwe. W piątej rundzie walki o pas mistrzowski wagi półśredniej na UFC 278 w Salt Lake City odwrócił losy pojedynku i znokautował wysokim kopnięciem panującego dotychczas Kamaru Usmana.
Edwards wygrał przegraną na kartach sędziów walkę. Anglik musiał skończyć Nigeryjczyka przed czasem, by wygrać to głośne starcie. I tak się stało! W piątej rundzie Edwards niespodziewanie wyprowadził wysokie kopnięcie, którym znokautował Usmana, odbierając mu lata pracy, któe doprowadziły go do zajęcia numeru 1 oficjalnego rankingu P4P.
Leon Edwards został nowym mistrzem UFC! Anglik pierwsze co zrobił, to zadzwonił pochwalić się mamie
Anglik, który sensacyjnie został nowym mistrzem wagi półśredniej nie krył wzruszenia, a za kulisami pierwsze co zrobił, to zadzwonił pochwalić się mamie i swojej rodzinie sukcesem, jaki właśnie osiągnął.
Moment – jakże osobisty – uchwyciły kamery UFC, a dzięki mediom społecznościowym wzruszonego Leona Edwardsa możemy zobaczyć także i my.
“Mówiłem ci mamo, mówiłem ci!” – widzimy płaczącego na nagraniu nowego mistrza wagi półśredniej UFC:
Zobacz także:
Organizacja FAME MMA na kanale YouTube postanowiła opublikować parę darmowych walk przed piątkowym eventem. Tak! Już w piątek odbędzie się wyczekiwana 15 edycja w Łodzi, gdzie Arkadiusz Tańcula zmierzy się z Mateuszem Murański i Jackiem Murańskim (jeżeli pozwoli mu na to zdrowie).
Marcin Najman na swoim kanale YouTube postanowił wypowiedzieć się po wczorajszej walce wieczoru KSW 73, które odbyło się w Warszawie. W kategorii ciężkiej zobaczyliśmy wyczekiwane starcie pomiędzy Arkadiuszem Wrzoskiem, a Tomaszem Sararą. O tym pojedynku mówiło się od lat – wszystko ostatecznie zakończyło się w formule MMA. Pogromca Badra Hari w tym starciu udanie zadebiutował w mieszanych sztukach walki.
Organizacja FAME MMA na swoim kanale YouTube opublikowała oficjalną zapowiedź walk pomiędzy Murańskimi, a Arkadiuszem Tańculą. Przypomnijmy, że ”Aroy” jeśli będzie w stanie, to już w piątek stoczy dwie walki jednego wieczoru. To samo czeka Jacka Murańskiego.