FAME MMA 11: Way of Blonde posłuchała co na ucho mówi jej trener i wypunktowała Patrycję Wieję
Za nami walka kobiet na gali FAME MMA 11. W klatce największej polskiej organizacji freak fightowej na przeciwko siebie stanęły Karoliina “Way of Blonde” Brzuszczyńska i Patrycja Wieja. Lepsza w klatce okazała się
Pierwsza runda była nieco zaskakująca. Po krótkiej wymianie w stójce, Patrycja Wieja ruszyła po nogi Brzuszczyńskiej, która skontrowała obalenie próbą gilotyny. Melady nie poddała się i zdołała z niedogodnej pozycji uciec. Pod koniec rundy jeszcze zaznaczyła swoją aktywność ciosami w kierunku leżącej na plecach Way of Blonde.
W drugiej rundzie Wieja ponownie próbowała obalić rywalkę, ale Brzuszczyńska tym razem dobrze wybroniła się przed tą próbą. Przez chwilę Way of Blonde była na górze i szukała szyi Melady ale Wieja nie chciała dać się poddać.
Trzecia runda także zaskoczyła widzów. Patrycja Wieja postawiła mocne warunki doświadczonej rywalce i w trzeciej rundzie też postraszyła Brzuszczyńską. Jednakże, to Way of Blonde była zawodniczką aktywniejszą w stójce i to ona punktowała na kartach sędziów.
Zrobiło wszystko, co na ucho mówił jej trener – Antoni Chmielewski.
Sędziowie po trzech rundach byli jednogłośni – orzekli wygraną Way of Blonde.
Zobacz także:
Gala freak fight tym razem odbywa się w Arenie Gliwice. W walce wieczoru spotkają się Norman Parke i Borys Mańkowski. Oprócz tego w rozpisce Sylwester Wardęga, Marcin Dubiel, raper “Smolasty” czy Amadeusz “Ferrari” Roślik.
Kasjusz Życiński jest pewny swego przed nadchodzącym starciem. ”Don Kasjo” już w listopadzie wystąpi na FAME MMA 12, gdzie skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem KSW w wadze piórkowej. Życiński na zasadach boksu zmierzy się z Marcinem Wrzoskiem.
Obecność Amadeusz Ferrariego gwarantuje dymy! Tak też było przed ceremonią ważenia FAME MMA 11. Roślik pobił się w hotelu z Alanem Kwiecińskim. Już od jakiegoś czasu widać konkretną spinę – nie brakuje też mocnych słów.