Zawodnik UFC niespodziewanie kończy karierę: Bóg rozmawiał z moją żoną!

Dhiego Lima (15-9) miał już podpisany kontrakt na następny pojedynek w UFC. Ostatecznie reprezentant Brazylii postanowił zakończyć karierę. 32-latek podał powody.

Dhiego w 2017 roku poprzez program The Ultimate Fighter Season 25 powrócił do największej organizacji na świecie. Lima w finałowym pojedynku przegrał przed czasem z dobrze znanym w naszym kraju Jesse Taylorem. Ostatnich startów Brazylijczyk nie będzie dobrze wspominał. 32-latek w poprzednim roku przegrał na punkty z Belal Muhammadem oraz został znokautowany w starciu z Mattem Brownem.

Lima: Tylko Bóg mógł zrobić coś takiego!

Dhiego Lima (15-9) już kwietniu miał stoczyć następny pojedynek w UFC. Brazylijczyk zmierzyłby się z Miguelem Baezą. Ostatecznie Lima dość niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery. 32-latek w rozmowie z portalem MMA Fighting zdradził co było powodem.

Bóg jest szalony (śmiech). Bóg rozmawiał z moją żoną i powiedział ”ostatnia walka Dhiego była jego ostatnią”. Wiem kiedy Bóg ze mną rozmawia. To było ciężkie, miałem już zaplanowaną walkę, ale znam głos Boga i wiem kiedy do mnie mówi więc idźmy dalej i zobaczymy co Bóg dla nas przygotował. Jestem w najlepszej formie swojego życia. Tylko Bóg mógł zrobić coś takiego. Czasem nie chcemy czegoś robić, ale czasem to są rzeczy, które musimy zrobić.  Sporo wczoraj płakałem. Nie rozumiałem tego, ale teraz jestem bardziej szczęśliwy. Zaczynamy rozumieć pewne rzeczy.