WOTORE 4: Artur Saładiak bez problemu pokonał Trzpiołę. Rywal kładł się „od podmuchu wiatru”
Artur Saładiak nie miał żadnych kłopotów i łatwo pokonał Adama Trzpiołę. To kolejny superfight podczas gali WOTORE 4.
Bardzo techniczny pojedynek. Zawodnicy postanowili toczyć walkę w stójce. Nawet gdy nadarzała się okazja żaden z nich nie chciał dobijać przeciwnika w parterze. Z czasem coraz większą przewagę zyskiwał Saładiak. Trzpioła kładł się niemal po każdym ciosie czy kopnięciu.
Saładiak dalej przeważał. Były mistrz świata Lethwei (boksu birmańskiego) nieustannie napierał. Trzpioła był już kompletnie rozbity i raz po raz lądował na deskach. Na samym końcu upadł już bez ciosu. Sędzia postanowił przerwać pojedynek.
Zobacz również
Zobacz także:
Kolejna gala walk na gołe pięści, tym razem w Katowicach i ze zmodyfikowanymi zasadami. Podczas gali czeka nas 8-osobowy turniej i kilka superfightów. W walce mistrzowskiej pojawi się Michał Pasternak.
Marcin Najman w swoich wypowiedziach często odwołuje się do śp. Jerzego Kuleja. W tej sprawie zareagował syn legendarnego trenera – Waldemar Kulej, który ostrzega ”El Testosterona”.
Piotr Szeliga w mediach społecznościowych udostępnił następne nagranie z treningu. Zawodnik FAME MMA trenuje pod okiem utytułowanego Mateusza ”Don Diego” Kubiszyna, którego dobrze znanym ze startów w organizacji GROMDA.
