UFC 267: Elizeu Zaleski pewnie pokonał debiutującego w UFC rywala [WIDEO]
Elizeu Zaleski dos Santos (23-7) pokonał Benoit Saint-Denisa (8-1, 1 N/C) pewnie na punkty podczas gali UFC 267 w Abu Dhabi.

Saint-Denis rozpoczął walkę od niskich kopnięć. Później tym samym odpowiedział też rywal. Walka trafiła do klinczu. Francuz dociskał a potem ładnie wyniósł przeciwnika. Zaleski dość szybko zdołał się jednakże podnieść. W stójce Brazylijczyk wywierał presję z kopnięciami i ciosami. Potem dobrze trafił też w kombinacji. Debiutujący w UFC przeciwnik był również aktywny. Francuz był w stanie dobrze trafiać. Końcówkę Zaleski zaznaczył mocnym ciosem i dwoma kopnięciami na tułów.
Zawodnicy w drugiej rundzie wpadali w mocne wymiany. Zaleski trafił rywala mocno kolanem. Potem „Capoeira” ruszył z całą lawiną ciosów. Jego przeciwnik nosił jednak przydomek „God of War” i pokazał, ze na niego zasługuje. Nie poddawał się i dalej. Zaleski znwou trafił bardzo mocno, tym razem prawą ręką. Kolejna seria uderzeń w jego wykonaniu. Brazylijczyk demolował rywala. Chwiejący się na nogach Saint-Denis przyjął jeszcze kilka mocnych kolan w klinczu. Wciąż pozostawał w walce. Francuz zdołał nawet przewrócić rywala, ale długo go nie utrzymał. Po powrocie do stójki Zaleski wciąż wyprowadzał sporo ciosów.
Walka doszła do ostatniej, trzeciej rundy. Zaleski na początku trafił przeciwnika palcem w oko. Po krótkiej przerwie walkę wznowiono choć z pewnością Saint-Denis miał problem z widzeniem. Zaleski ponownie naruszył go. Pojedynek przeniósł się do parteru, gdzie „Capoeira” atakował z góry. Brazylijczyk z polskimi korzeniami miał dominującą pozycję. Zawodnicy wrócili jednak na nogi. Saint-Denis próbował wysokich kopnięć, które jednak były blokowane. Francuz próbował obalenia. Te jednak zostało ładnie skontrowane przez przeciwnika. „God of War” dalej jednak atakował. Trzymał przeciwnika w klinczu. Zaleski odwrócił sytuację i znowu sfaulował, tym razem trafiając kolanem w krocze. Za to przewinienie sędzia odjął mu już punkt. W samej końcówce Zaleski trafił jeszcze ładnie kopnięciem na korpus po przekroku.
Wszyscy sędziowie punktowali walkę tak samo – 29-26. Jednogłośnie wygrał oczywiście Brazyliczyk.
Zobacz także:
Rewelacyjna gala w Abu Dhabi z aż trzema Polakami w rozpisce. W walce wieczoru wystąpi Jan Błachowicz a oprócz niego zawalczą też Marcin Tybura i Michał Oleksiejczuk.
Za nami najbardziej sportowe starcie gali MMA VIP 3! W pojedynku o pas mistrzowski organizacji MMA VIP wystąpili Michał “Wampir’ Pasternak oraz Kornel “Korniko” Zapadka.
Wspaniała seria Polaka przerwana. Daniel Skibiński (18-6) niestety przegrał w niecałą minutę z Tahirem Abdullaevem (12-1) na gali UAE Warriors 24 w Abu Dhabi.