Trener Linkiewicz o walkach z pro sportowymi zawodniczkami: Marta spokojnie mogłaby rywalizować już teraz!
Rewanż „Linkimaster” z Anielą „Lil Masti” Bogusz jest obecnie tematem niemożliwym do zrealizowania. Kto zatem następny stanie do pojedynku z Linkiewicz w organizacji FAME MMA? „Marta spokojnie mogłaby rywalizować ze sportowcami” – mówi o swojej podopiecznej trener Norbert Daszkiewicz.
Marta Linkiewicz (4-1) powoli staje się osobą, która rośnie w rankingach mieszanych sztuk walki. Zawodniczka trenująca pod okiem Norberta Daszkiewicza zdominowała swoją kategorię wagową w organizacji FAME MMA, przegrywając wyłącznie z Anielą „Lil Masti” Bogusz, która zmieniła barwy na High League. Linkiewicz jest mocno zdeterminowana, żeby dostać rewanż z Bogusz, jednak na ten moment wydaje się to być rzeczą niemożliwą do zrealizowania. Nie mając konkurencji wśród freaków w FAME MMA, 24-latka kilkukrotnie była przymierzana pod rywalki pro-sportowe, z którymi – według opinii wielu ludzi – mogłaby dać bardzo dobry pojedynek.
„Marta spokojnie mogłaby rywalizować ze sportowcami”
W wywiadzie dla kanału MMA – bądź na bieżąco, trener Norbert Daszkiewicz podzielił się swoją optyką na potencjalne zestawienie Marty Linkiewicz z zawodniczką pro-sportową.
Nie chcę obrazić żadnych dziewczyn, ale myślę, że Marta spokojnie mogłaby rywalizować już teraz z dziewczynami, które debiutują w zawodowych klatkach. Wydaję mi się, że ona nie dość, że dużo potrafi to już jest na tyle doświadczona w walce – nie boi się, wie po co tam jest. To jest coś, że jak nie masz doświadczenia to tego nie masz. To już nawet nie chodzi o technikę. Ona trenuje już teraz jak zawodowy sportowiec. Codziennie jest na treningu – dwa razy lub raz. Nie wiem, czy kiedyś do tego dojdzie, ale jeśli tak to jest szansa z takimi zawodniczkami. Nie wiem, czy dla niej byłby sens. Lepiej być najlepszym wśród freaków, niż próbować być najlepszym wśród zawodowców. Nic więcej Ci to nie daje.
Zobacz także:
Powrót do walk Marcina Różalskiego w organizacji KSW to temat, który wraca jak bumerang. W zeszłym roku „Różal” stoczył pojedynek w zaprzyjaźnionej federacji Genesis, dlatego temat jego kolejnego starcia w klatce Konfrontacji Sztuk Walki trafił na tapet ponownie. „Byłaby to wyjątkowa sytuacja, gdyby mógł zawalczyć na gali w Szczecinie” – nawołuje o walkę dla swojego przyjaciela Michał Materla.
Jak wiadomo, Szymon Kołecki w niedawnym czasie rozstał się z KSW i poszukuje pracodawcy. Głośno było o angażu w Fame i sam trener Mirosław Okniński chciał by to doszło do skutku. Rozmowy na temat angażu w Fame się nie kończą. W wywiadzie dla FightSport, został zapytany o walkę z Kasjuszem i tam dosyć rozlegle się odniósł na temat ich zestawienia.
Krzysztof Głowacki (31-3, 19 KO) w rozmowie z portalem ringpolska.pl został zapytany o ostatni start Jacka Murańskiego. Były mistrz świata w boksie zna ”Murana” i już w wywiadzie u nas wypowiadał się o nim w superlatywach.