Tłumy w USA na gali Slap Fighting Championship! Zaleś miał problemy, ale znokautował rywala
W sobotę odbyła się gala Slap Fighting Championship, która w Stanach Zjednoczonych wzbudziła wielkie zainteresowanie. Tłumy w Ohio pojawiły się zobaczyć rywalizację na ”liście”. Całe wydarzenie było transmitowane chociażby na kanale popularnego Logana Paula – już w tym momencie jest ponad 700 tysięcy wyświetleń.
W walce wieczoru do kolejnego starcia stanął mistrz PunchDown – Dawid Zalewski. Polak miał duże kłopoty w drugiej rundzie. Wydawało się, że jest blisko nokautu. Zaleś doszedł do siebie i miał szansę zaskoczyć rywala. Tak też było… Polak wygrywa i po raz kolejny ciężko nokautuje oponenta. Tym razem naprzeciwko ”Zalesia” stanął Viernes.
Zobacz również
Cały pojedynek poniżej:
Wychowany w Oahu na Hawajach, a obecnie mieszkający w Springfield w stanie Missouri, ważący 6’3’’, 370-funtowy Da Crazy Hawaiian stał się sensacją internetu po tym, jak jego 21-rundowa walka slap fightingu z amerykaninem „Hillbilly Hippie” została opublikowana na YouTube i zdobyła 1,4 miliona wyświetleń. Kolorowy, charyzmatyczny i wygadany, 32-letni Viernes jest najbardziej cenionym zawodowym fighterem w Stanach Zjednoczonych i ambasadorem tego sportu w Ameryce Północnej.
Zobacz także:
Dana White to postać charyzmatyczna i wyjątkowa, ale też kontrowersyjna. Dzięki jego uporowi amerykańska organizacja świetnie przeszła przez kryzys wywołany pandemią koronawirusa. Teraz wobec aktualnej sytuacji na świecie, a więc ataku Rosji na Ukrainę włodarz UFC również zareagował na swój sposób. A właściwie… nie zareagował wcale.
Piękny gest jednego z zawodników UFC! Derek Brunson zebrał 10 tysięcy dolarów dla rodziny Caina Velasqueza, która na ten moment pozostała bez ojca.
