The War 5: „Michu” i „Zamek” walczyli w finale! Już wiemy który zgarnął 50 tysięcy złotych!
Za nami finał turnieju na gali The War 5, która odbyła się w Gliwicach. Na gali organizowanej przez Denisa Załęckiego zmierzyło się ośmiu zawodników. Po dwóch pojedynkach w finale zameldowali się Michał „Michu” Kuźniak i Łukasz „Zamek” Szmajda.
Obaj zawodnicy wchodząc do klatki na to starcie mieli już w nogach, rękach i w głowie dwa wyczerpujące pojedynki. Mimo to starali się pokazać z jak najlepszej strony, a największą motywacją była nagroda pieniężna w wysokości 50 tysięcy złotych, którą wygrał zwycięzca całego turnieju na The War 5.
Przypominamy, że Michał „Michu” Kuźniak w ćwierćfinale pokonał Bulę przez kontuzję rywala. „Michu” bowiem przy wyprowadzaniu jednego z ciosów trafił w oko oponenta, a ten nie mógł kontynuować już walki. W półfinale „Michu” po męczącej walce pokonał w 5. rundzie Miłosza Wodeckiego.
Łukasz „Zamek” Szmajda natomiast ma za sobą dwie pięciorundowe walki. W ćwierćfinale pokonał niezwykle wytrzymałego Szymona „Sołi” Sołtysa, a w półfinale okazał się lepszy w walce z Pawłem „Liskiem” Liszewskim.
Finał The War 5 był niezwykle emocjonujący.
The War 5: „Michu” i „Zamek” walczyli w finale! Już wiemy który zgarnął 50 tysięcy złotych!
W pierwszej rundzie Michu zaskoczył rywala uderzeniem… głową. Zamek po kombinacji ciosów głową padł na matę i wyraźnie odczuł ciosy przeciwnika. W drugiej odsłonie ponownie rzuciła się w oczy akcja Micha. Kuźniak zaskoczył wyraźnie bardziej zmęczonego Zamka kombinacją ciosów sierpowych i prostych, a potem potraktował rywala kopnięciami. Szmajda zdecydowanie odczuł napór przeciwnika. W trzeciej rundzie lepiej już zaczął pokazywać się Zamek. Szmajda potrafił przeciwstawić się rywalowi i częściej trafiał niż w dwóch poprzednich odsłonach.
Inaczej wyglądała już czwarta runda. W tej odsłonie Zamek już zdecydowanie przeważał, narzucał presję, szedł do przodu i chciał prowadzić otwartą walkę z Michem. Kuźniak jednak był tak zmęczony, że wolał prowadzić pojedynek na wstecznym.
W piątej rundzie obaj zawodnicy walczyli już bez limitu czasowego. Walka trwała dopóty dopóki któryś z zawodników nie poddał się lub nie padł na matę po nokaucie. Na początku tej odsłony Zamek dyktował warunki i to wyraźnie. Michu był w pewnym momencie nawet niechętny na kontry. Zamek poczuł się na tyle pewnie, że zaczął atakować korpus rywala, ale jednocześnie… naraził się na kontrę i padł na matę po jednym z ciosów Micha. Po 10-ciu minutach piątej rundy Michu otrzymał potężne ciosy od Zamka, trzykrotnie aż padał na matę i za trzecim razem nie zdołał już wstać.
Zwycięzcą piątej edycji The War został zatem Łukasz „Zamek” Szmajda i to on zgarnął główną nagrodę w postaci 50 tys. złotych!
Zobacz także:
13 maja – to data nadchodzącej wielkimi krokami gali KSW 82. W walce wieczoru tego wydarzenia zobaczymy byłego podwójnego mistrza FEN, a jego rywalem będzie brutalny i zaprawiony w bojach przeciwnik. Andrzej Grzebyk przed walką z Brianem Hooiem nastawia się na widowiskową potyczkę.
Zapraszamy do wspólnego oglądania kolejnej gali Denisa Załęckiego – The War 5. Impreza z walkami na gołe pięści i pojedynkiem grupowym w postaci starcia 3 vs 3 odbędzie się dzisiaj w Gliwicach.