MMA PLNajnowszeCiekawostkiDwie wersje wydarzeń! Policja kontra zawodniczka MMA Paulina Ilnicka o kontroli w czasie koronawirusa

Dwie wersje wydarzeń! Policja kontra zawodniczka MMA Paulina Ilnicka o kontroli w czasie koronawirusa

W Polsce głośno zrobiło się o zatrzymaniu przez olsztyńską policję zawodniczki mieszanych sztuk walki Pauliny Ilnickiej, która została skontrolowana przez stróżów prawa podczas obecności na świeżym powietrzu, mimo rządowych obostrzeń dotyczących zakazu przemieszczania się w dobie pandemii koronawirusa. W sprawie tej pojawiły się dwie wersje wydarzeń. Wersja policji i wersja zawodniczki MMA.

Policja kontra zawodniczka MMA Paulina Ilnicka o kontroli w czasie koronawirusa

O sprawie głośno zrobiło się po opublikowaniu filmu z kontroli zawodniczki w internecie, na którym słychać jak policjanci używają siły wobec Ilnickiej:

https://www.youtube.com/watch?time_continue=17&v=mvUDWWD0B2U&feature=emb_title

W internecie rozgorzała więc dyskusja na temat zasadności zachowania policjantów wobec zawodniczki z Olsztyna oraz dyskusja o konieczności karania obywateli za przebywanie na świeżym powietrzy, lecz z przestrzeganiem bezpieczeństwa własnego i innych uczestników ruchu.

Wobec opublikowanego nagrania, Oficer Prasowy KMP w Olsztynie wydał oświadczenie przedstawiające wersję policji w zatrzymaniu zawodniczki (poniżej fragmenty):

“W związku z licznymi komentarzami – szczególnie w przestrzeni internetowej – oraz informacjami, jakie zostały przesłane m.in. do Komendanta Miejskiego Policji w Olsztynie, a które dotyczyły interwencji policjantów tej jednostki podjętej w dniu 7 kwietnia 2020 roku w Olsztynie przy ul. Sikorskiego, za stosowne uznaliśmy publiczne odniesienie się do tej sprawy.

Wynika to m.in. z faktu, że fragment tej interwencji został nagrany przez jej uczestniczkę, a film został następnie opublikowany w Internecie. Nagranie zawierające jedynie subiektywnie wybrany przez autorkę fragment interwencji, wywołało liczne komentarze osób, które ta sprawa zainteresowała.
[…]
We wtorek (07.04.2020) policyjny patrol pieszy wykonywał na ul. Sikorskiego czynności związane z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Policjanci zauważyli i podjęli interwencję wobec 22-letniej kobiety, która w ocenie policjantów swoim zachowaniem naruszyła ograniczenia dotyczące przemieszczania się.
Funkcjonariusze podeszli do 22-latki, wylegitymowali się i po podaniu podstawy prawnej interwencji poprosili ją o okazanie dokumentu tożsamości. Już od samego początku interwencji 22-latka była arogancka wobec policjantów i nie chciała wykonać ich poleceń.
Nie chciała okazać dokumentu tożsamości, twierdząc jednoznacznie, że nie posiada go przy sobie. Policjanci poinformowali ją, jakie konsekwencje mogą wiązać się z takim zachowaniem, jednak to nie poskutkowało, więc na miejsce został skierowany patrol zmotoryzowany, by w razie konieczności kobieta mogła zostać przewieziona do komendy.
Po przyjeździe radiowozu na miejsce, kobieta w dalszym ciągu nie chciała okazać dokumentu tożsamości, który w ocenie policjantów posiadała przy sobie. Pomimo wielokrotnych wezwań do zachowania zgodnego z prawem 22-latka nie reagowała na polecenia policjanta.
Gdy policjant poinformował ją, że dokona kontroli bagażu (plecaka) należącego do 22-latki, m.in. po to aby sprawdzić czy są tam jej dokumenty, został chwycony przez nią za nadgarstek. Kobieta próbowała wyrwać plecak z rąk policjanta, by uniemożliwić mu zajrzenie do środka. Wówczas policjanci nabrali uzasadnionego podejrzenia, że kobieta może posiadać w plecaku przedmioty, które usiłuje ukryć przed nimi.
Policjant ponownie wezwał ją do zachowania zgodnego z prawem i ostrzegł o możliwości użycia wobec niej środków przymusu bezpośredniego. Gdy to nie poskutkowało, policjant używając w sposób adekwatny do okoliczności siły fizycznej obezwładnił 22-latkę i przeprowadził kontrolę jej rzeczy.
Jak się okazało w plecaku znajdował się portfel z dowodem osobistym kobiety, a ponadto woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego. Badanie narkotestem potwierdziło, że była to marihuana, której posiadanie jest zabronione. Kobieta została zatrzymana, przewieziona do KMP w Olsztynie i osadzona w policyjnym areszcie.
Dopiero wówczas 22-latka się uspokoiła. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 22-latka jest zawodniczką sztuk walki i była w drodze na trening. Zgodnie z obowiązującymi przepisami powinna się powstrzymać od takich form aktywności na czas epidemii.
Nagranie fragmentu interwencji, które zostało opublikowane w Internecie i rozpowszechnione za pośrednictwem m.in. portali społecznościowych, nie obrazuje wszystkich okoliczności tej interwencji. Fragmenty rozmowy policjanta z kobietą są wyrwane z kontekstu i nadinterpretowane przez komentujących. Wypowiedzi policjanta wynikają ze wszystkich okoliczności w jakich doszło do interwencji, takich jak jej miejsce, czas i uczestnicy. A tego opublikowane nagranie nie zawiera.
Przypominamy, że policjant może użyć siły fizycznej w postaci chwytów obezwładniających w przypadku stawiana biernego lub czynnego oporu przez osobę, wobec której interweniuje. Należy również pamiętać o tym, że na obywatelu spoczywa ustawowy obowiązek okazania interweniującym funkcjonariuszom dokumentu potwierdzającego tożsamość.
[…]”
Poniżej natomiast publikujemy wersję samej zawodniczki, która swoje oświadczenie w sprawie zatrzymania udostępniła na portalach społecznościowych:

https://www.facebook.com/paulinailnickaofficial/videos/527183337994371

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis