Piotr Szeliga przed FAME MMA 8: Jestem prawdziwym sportowcem! [WIDEO]

Działo się podczas ceremonii ważenia! Piotr Szeliga był wściekły, gdy doszło do face to face z Piotrem Piechowiakiem. Obaj po prostu się nie lubią, a ich dzisiejsza konfrontacja zapowiada się emocjonująco!

Piotrek zadebiutował w czerwcu podczas Fight Exclusive Night 28. Szeliga sprawił dużą niespodziankę, bo przecież miał krótki czas na przygotowania, a w przeszłości nie miał dużej styczności z MMA.

Już na początku walki były hokeista zaskoczył rywala mocnym ciosem. Brat Pudziana przetrwał ciężkie chwile i sam miał swoją szansę w parterze. W drugiej rundzie u obu brakowało już tlenu. Krystian Pudzianowski nie wyszedł do trzeciej odsłony po konsultacji z narożnikiem. Tym samym Szeliga mógł cieszyć się z ważnego zwycięstwa.

Piotr Szeliga: Wychodzę z założenia, że pewnych rzeczy się nie robi!

Działo się podczas ceremonii ważenia. Piotr Szeliga podkreśla, że dziś zweryfikuje słowa ”Bestii”. Były hokeista poniesiony emocjami próbował ”wjechać” w Piechowiaka.

Ja jestem bardzo prostym gościem. Mam swoje zasady, swoje przekonania i po prostu wychodzę z założenia, że pewnych rzeczy się nie robi. Nawet pod publikę, dlatego czuje się ogólnie gniew do tego gościa. Chcę zweryfikować jego słowa, bo raz mówi, że chce się wybić na jego plecach – sami mogą ludzie sobie zweryfikować jak to wygląda. Ja nie zamierzam się tu niczym chwalić, bo to nie o to chodzi. Druga sprawa jest taka, że ja już miałem się z nim bić wcześniej tylko powiedział – że ja nie jestem godny tej walki z nim. Powiedział, że ja jestem dzieciakiem i wgniecie mnie w ring czy tam oktagon, i wyrzuci z klatki (…) Takie jest życie, ale nie rozumiem jak ktoś może powiedzieć, że ktoś nie jest sportowcem w momencie, kiedy nie ma pucharów i medali. Jest masę ludzi, którzy uprawiają sport, mają plany treningowe, poświęcają się temu, dlaczego oni nie są sportowcami? Bo nie mają medali za to, że pokazują swoją sylwetkę na scenie? Nie, nie to nie jest tak. Sportowcem jest każdy człowiek, który się poświęca, bo jest to jego pasja. Nie ważne czy to robi zawodowo czy amatorsko. Każdy jest sportowcem. Ja też mogę wam pokazać moje medale, mam od ch*ja medali, ale to nie o to chodzi, żeby żelastwem się licytować, bo to nie ma kompletnie sensu, dlatego dla mnie to była głupota i porównanie nie na miejscu.                   

Cała rozmowa poniżej:

FAME MMA 8 – PPV

FAME MMA 8 – pełna karta walk

1. Main event: Kacper “Blonsky” Błoński – Marcin Dubiel
2. Co-main event: Marcin “El Testosteron” Najman – Kasjusz “Don Kasjo” Życiński
3. Filip “Filipek” Marcinek – Michał “Sobota” Sobolewski
4. Maksymilian “Wiewiór” Wiewiórka – Amadeusz “Ferrari” Roślik
5. Paweł “Tybori” Tyburski – Gabriel “Arab” Al-Suwi
6. Piotr “Szeli” Szeliga – Piotr “Bestia” Piechowiak
7. Alan Kwieciński – Piotr Pająk
8. Gamou Fall – Maciej “Szewcu” Szewczyk
9. Zusje Astafiewa – Dagmara Szewczyk
10. Mariusz “Hejter” Słoński – Patryk “Mortalcio” Baran