Pierwsze słowa Sylwestra Wardęgi po przegranej na FAME MMA 11: Walki nie są dla mnie!
Sylwester Wardęga na instagramie postanowił skomentować swoją drugą walkę w FAME MMA. Doszło do niej na jedenastej edycji w Gliwicach, gdy na zasadach boksu zmierzył się z Dannym Ferrerim. Warto zaznaczyć, że formuła i rywal został zmieniony ze względu na kontuzje Wardęgi.
Pojedynek dostarczyło naprawdę dużo emocji. Właśnie takich starć fani freak fightów oczekują. Cepeliada, a przy tym pokazany charakter. Ostatecznie Sylwester nie wyszedł do trzeciej odsłony.
Zobacz również
Zobaczcie co powiedział Danny Ferreri po walce:
Wardęga: To była moja ostatnia walka!
Są pierwsze słowa Sylwestra Wardęgi po drugiej przegranej w FAME MMA. Sylwester zapewnia, że była to jego ostatnia walka, ponieważ nie nadaje się do tego sportu.
To była moja ostatnia walka. Zrobiłem wszystko by wejść do oktagonu z dobrym cukrem. Przez 2h utrzymywałem 120-130 mg/dl, ale pod wpływem stresu i adrenaliny na czas walki podniosło się do 320. Lekarz mi powiedział po walce, że to adrenalina i z cukrzycą nie powinienem walczyć, bo ciężko kontrolować stres i adrenalinę. Gdy mam wysoki cukier to spinają mi się bardzo mięśnie i szybko się męczę. Mogę nauczyć się trzymania gardy, ale cukrzycy nie przeskoczę nigdy. Walki nie są dla mnie. Przepraszam wszystkich, których zawiodłem. Obrażenia na ryjcu się szybko zagoją, martwię się tylko nogą, bo pogłębiłem kontuzję kolana i muszę sprawdzić ją znowu na rezonansie. Mam nadzieję, że będzie okej.
FAME MMA 11 – wyniki:
Walka wieczoru:
Borys “The Tasmanian Devil” Mańkowski pok. Norman “Stormin” Parke przez jednogłośną decyzję – walka bokserska (1 runda 15-minutowa w małych rękawicach)
Pozostałe:
Marcin Dubiel pok. Wojciech “Ojwojtek” Przeździecki przez TKO (ciosy w parterze), Runda 1, 2:01
Danny Ferreri pok. Sylwester Wardęga przez niezdolność do walki, Runda 2 – walka bokserska
Piotr “Popo” Węgrzyn pok. Mikołaj “Mixer” Magdziarz przez TKO (ciosy w parterze), Runda 2, 2:48
Amadeusz “Ferrari” Roślik pok. Filip “Filipek” Marcinek przez jednogłośną decyzję
Filip Zabielski vs. Maksym “Maksymalnie” Ziółkowski – większościowy remis (28-28, 27-28, 28-28)
Piotr “Miły Pan” Kołaczyński pok. Norbert “Smolasty” Smoliński przez werbalne poddanie (kontuzja), Runda 1 0:48
Arkadiusz Tańcula pok. Marcin Malczyński przez TKO (ciosy w parterze), Runda 1, 0:28
Krystian “Krycha UFC” Wilczak pok. Aleksandr “Sasha” Muzheiko przez niejednogłośną decyzję (29-28, 28-29, 29-28)
Karoliina “Way of Blonde” Brzuszczyńska pok. Patrycja Wieja przez jednogłośną decyzję
Piotr “Szeli” Szeliga pok. Krzysztof “Wujaszek Fericze” Ferenc przez nokaut, Runda 1, 2:26
Zobacz także:
Walka Maksyma Ziółkowskiego z Filipem Zabielskim finalnie zakończyła się remisem. Nieusatysfakcjonowany wynikiem może być jednak Filip, który miał pod kontrolą dwie pierwsze rundy. Nielegalny faul był głównym faktorem, który zadecydował o wyniku remisowym.
Są pierwsze słowa Normana Parke po drugim starciu z Borysem Mańkowskim. ”Stormin” uważa, że zbyt późno podjął ryzyko i wchodził w mocniejsze wymiany z ”Tasmańskim Diabłem”. Parke w następnym pojedynku chciałby zmierzyć się z.. Popkiem Monsterem w formule MMA.
