MMA PLNajnowszeClout MMAOmielańczuk szczerze po konferencji Clout: Dla mnie to jest za dużo! Patologia się sprzedaje…

Omielańczuk szczerze po konferencji Clout: Dla mnie to jest za dużo! Patologia się sprzedaje…

Daniel Omielańczuk ma za sobą drugą konferencję przed galą Clout MMA 2, która już w sobotę odbędzie się w Płocku. Były zawodnik UFC i KSW zapewnił, że jest to dla niego za dużo. Omielańczuk w main evencie zmierzy się z Denisem Załęckim. Ich starcie odbędzie się w boksie (małe rękawice). Jeśli ”Bad Boy” dopuści się fauli, to formuła walki automatycznie zmienia się na MMA.

Omielańczuk

Przypomnijmy, że na pierwszej konferencji doszło do niespodziewanej sytuacji. Daniel już na początku trzeciego panelu miał ważne przesłanie do Denisa Załęckiego. Były zawodnik UFC i KSW zwrócił się do ”Bad Boya”, aby skończyć wszystkie gadki i, żeby wyjaśnić wszystko w klatce. Denis odpowiedział i zgodził się na apel najbliższego rywala.

Daniel Omielańczuk: Jest późna godzina, troszkę tutaj siedzimy, więc jak już mam głos to chciałbym powiedzieć od razu do Denisa, że… Po pierwsze nie boję się twoich krzyków, strachów i tak dalej. Za dorosły jestem, za dużo w życiu przeżyłem, żeby się kogoś bać. Uważam, że to co miało być powiedziane zostało powiedziane. Teraz rozwiążemy to w klatce. Róbmy robotę, koniec gadek niepotrzebnych, bo nie chciałbym się zniżać do poziomu patologa, bo jestem sportowcem. Chcę zostać zapamiętany jako sportowiec i bez tych żadnych wyzwisk, skakania do gardeł. Skakać do gardeł to będziemy 28 i to tyle.

Denis Załęcki: W porządku.

Omielańczuk: Ja rozumiem, że patologia się sprzedaje…

Daniel Omielańczuk w rozmowie z FanSportu.pl wypowiedział się po wczorajszej drugiej konferencji Clout MMA 2. Doświadczony zawodnik MMA zapewnia, że jest to za dużo dla niego. Mowa oczywiście o tym co się działo na wczorajszej konferencji.

Ja uważam, że to jest niepotrzebne. Labryga został postawiony pod ścianą już na tym roaście. Uważam, że są tematy, których się nie porusza. Labryga musiał się bronić. No cóż mogę powiedzieć? Dla mnie to jest za dużo. Ja rozumiem, że patologia się sprzedaje, sprzedają się te wszystkie krzyki, bo ludzie nie chcą oglądać. Tak  naprawdę będą krzyczeć, że jeden patologia jeden, patologia drugi, ale tak naprawdę to oni robią te wyświetlenia. No cóż, życie

Przy okazji Daniel zapewnił, że nie jest kompletnie dumny ze swojego zachowania, kiedy to doszło do pierwszego face to face z ”Bad Boyem”.

Tak, tylko to co ja mówię zawsze. Ja nie chcę robić na konferencjach patologii. Ja mam córki, to już kiedyś o tym rozmawialiśmy. Córki dorosną, ja staram się im wpoić takie zasady moralne i teraz wyobraź sobie one dorastają na pewno będą oglądać internet. Na pewno będą przeglądać moje wywiady, moje walki i tak dalej. Ja im zacznę wpajać, a one powiedzą ”Ty ojciec w wieku 41-lat zacząłeś odwalać niezłą manianę. Wpajasz nam, a sam świętoszek nie jesteś”. Nie chciałbym, żeby tak było. Wcale nie jestem też z tej akcji z pierwszego spotkania z Denisem dumny. To nie jest po prostu moje tak i tyle. Nie chcę do tego wracać. Ja wolę dać upust swoim emocjom w klatce, niż tutaj

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis