Mocne obrażenia ”Apteki” po walce z Mindą! Szymon zabrał głos!
Szymon Nowowiejski w mediach społecznościowych zabrał głos po wczorajszej main evencie gali WOTORE 7, która odbyła się w Katowickiej walcowni. ”Apteka” zmierzył się na gołe pięści z doświadczonym zawodnikiem MMA – Kamilem Mindą. Szymon zapewnia, że nie może doczekać się powrotu na matę i kolejnych pojedynków. Dodatkowo podkreślił, że nie zamierza szukać wymówek.
Przed walką padło dużo mocnych słów. Tym samym zainteresowanie takim zestawieniem było naprawdę spore.
”Apteka” był zmotywowany i od samego początku ruszył na przeciwnika. Podopieczny Mirosława Oknińskiego nie zamierzał ryzykować i zdobył obalenie. Sędzia szybko wznowił walkę w stójce, a wtedy Minda trafił mocnym uderzeniem. Na twarzy ”Apteki” szybko pojawiły się oznaki walki. Kamil ponownie zdobył obalenie i szybko przeszedł do dosiadu, a tam wyprowadził sporo uderzeń. Nowowiejski próbował jeszcze wyjść z opresji i oddał plecy. To nie był dobry pomysł, bowiem Minda szybko znalazł sposób na poddanie przeciwnika.
Apteka zabiera głos!
Szymon Nowowiejski w mediach społecznościowych zabrał głos po wczorajszym main evencie WOTORE 7.
Siemanko, witam wszystkich bardzo serdecznie. Słuchajcie chciałbym wam bardzo podziękować, że wspieraliście mnie w tak licznym gronie – na gali i przed telewizorami. Po krótce powiem wam jak to wygląda z mojej perspektywy. Nie będę tutaj szukał wymówek, bo dla mnie najważniejszy jest wynik. W 26 sekundzie, gdy dostałem sierpa od swojego oponenta. Szczęka nie pękła mi tylko się złamała i wpadła do środka. Wbiła mi się w język, utrudnione oddychanie, zalałem się krwią – z nosa złamanego i tak dalej, ale nie chciałem przerywać tej walki. Wiedziałem, że mogę ją kontynuować tylko w stójce. Mój oponent sprowadził mnie do parteru – no i jak wszedł w duszenie zza pleców to nie mogłem wcisnąć brody nisko, bo szczęka latała na każdą ze stron. Tak to się skończyło. Póki co z każdej strony mam powkręcane śruby – jest to zrobione na chwilę. Za tydzień czasu, bo nie ma póki co miejsc, żeby mnie zoperowali będą wkładane blachy, płytki tytanowe, rekonwalescencję około 9 miesięcy. Mam nadzieje, że uda mi się to szybciej zrobić. Mam nadzieje, że dostanę Kamil, kiedyś rewanż od Ciebie. Nie mogę się doczekać, kiedy wrócę na salę i wrócę do treningów. Na pewno do walk, pozdrawiam wszystkich.
Cała wspomniana wypowiedź poniżej:
Zobacz także:
W tym tygodniu na kanale PRIME SHOW MMA doszło do ”zadymy” i tym samym konfrontacji słownej pomiędzy Kasjuszem Życińskim, a Dominikiem Zadorą. Doświadczony kick-boxer podczas programu został również zapytany o Alana ”Alanika” Kwiecińskiego. ”Japoński Drwal” zdradził, dlaczego już nie trenuje byłego uczestnika programu ”Ekipa z Warszawy”.
Czy Dana White pokrzyżuje plany polskiej organizacji FAME MMA? Największa freakowa organizacja mieszanych sztuk walki zgłosiła się jako chętna do doprowadzenia do pojedynku szefów Facebooka i Twittera.