Misiek z Nadarzyna ostro trenuje! Jest kontuzja, noga mocno ucierpiała!
Mirosław Dąbrowski bierze na poważnie swoją przygodę z mieszanymi sztukami walki. ”Misiek z Nadarzyna” zadebiutuje już w przyszłym roku. Teraz czas na mocne treningi, więc nie brakuje pierwszych kontuzji.
O takim pojedynku mówi się od dłuższego czasu. Dąbrowski wspominał o tym już w marcu.
Na pewno będę się gdzieś bił. Z kim? Najchętniej to każdy wie z kim bym się bił. Nie będę mu robił reklamy, ale ja jestem w każdej chwili gotowy. Potrzebne są tylko umowy i jedziemy! Jestem jak najbardziej chętny na walkę z Masą. Zobaczymy kto jest taki kozak. Nawet jakbym miał przegrać, to ja go tam zagryzę. Ja mam serce lwa, nie zająca.
Dąbrowski nie tak dawno w mediach społecznościowych pochwalił się efektami treningów. ”Misiek z Nadarzyna” ważył 148 kilogramów, a teraz na wagę wniósł 124 kilo.
Misiek z Nadarzyna: Są już pierwsze ofiary!
Mirosław Dąbrowski mocno trenuje! ”Misiek z Nadarzyna” za pomocą instagrama poinformował o pierwszej kontuzji, której doznał na treningu.
Tak wygląda noga po wczorajszym treningu mma I bjj. Są już pierwsze ofiary!!! To jest noga lewa.ha,ha.
Przypomnijmy, że Dąbrowski pojawił się na ostatniej konferencji MMA VIP, gdzie została ogłoszona jego walka z Andrzejem Żuromskim. ”Żurom” nie może narzekać na brak ofert. Andrzej w styczniu zmierzy się z Tomaszem Chicem, następnie z wspomnianym ”Miśkiem z Nadarzyna”, a na koniec zostanie rozwiązany jego konflikt z Kazikiem Klimatem Kartelem.
Zobacz także:
Były mistrz wagi półciężkiej UFC Jon Jones ponownie aresztowany! “Bones” tuż po uczestnictwie w uroczystości włączenia jego pierwszej walki z Alexandrem Gustafssonem do Galerii Sław UFC został zatrzymany przez policję w Las Vegas.
Marcin Najman został zapytany o walki uliczne, które przytrafiły się w jego życiu. ”El Testosteron” gwarantuje, że nigdy nie przegrał na ulicy. Najman postanowił opowiedzieć pewną szaloną historię.