Mirosław Okniński tłumaczy co znaczy „60-tka” i zdradza co zrobić po ataku maczetami
Trener Akademii Sportów Walki Wilanów Mirosław Okniński w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim z portalu MMA Bądź Na Bieżąco odniósł się do głośnej ostatnio sprawy jego podopiecznego – Amadeusza „Ferrari” Roślika, który padł ofiarą napaści maczetami.
O sprawie było głośno w polskim internecie, kiedy to sam Ferrari relacjonował to, co wydarzyło się w jego mieszkaniu, gdzie miał zostać zaatakowany maczetami przez dwóch mężczyzn.
Mirosław Okniński tłumaczy co znaczy „60-tka” i zdradza co zrobić po ataku maczetami
Trener Okniński odniósł się do tamtej sytuacji i zachował powagę w postępowaniu, jakimi powinni się kierować ludzie w takich sytuacjach. I stoi też w opozycji do nazywania wszystkich konfidentami czy sześćdziesiątkami:
„Uważam, że samosądy to były dobre kiedyś, w średniowieczu, a teraz po to mamy prawo, żeby je egzekwować. A jeśli ktoś robi komuś krzywdę poza klatką, to powinien ponieść za to konsekwencje.”
Później trener wyjaśnił pojęcie „sześćdziesiątki”:
„60-tka” jest wtedy, jak razem jesteśmy bandytami, napadamy kogoś, a ja wydam swoich kolegów. A normalny obywatel jak ktoś go napada z maczetą to zgłasza to na policję, informuje, ta osoba idzie do więzienia, pierdzi w pasiaki i wpierdala suchy chleb.”
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:
Zgadzacie się ze zdaniem trenera Oknińskiego? Tak deniciowaliście sobie pojęcie „sześćdziesiona”?
Zobacz także:
W sieci pojawiło się nagranie Mateusza Murańskiego, który zaprezentował szybkość przed nadchodzącym starciem. Już w sobotę w Tauron Arenie dojdzie do jego walki z Alanem Kwiecińskim. Pojedynek został zakontraktowany w formule MMA.
W sieci pojawiło się nagranie zza kulis. Piotr Szeliga podczas drugiej konferencji FAME MMA 14 wspominał, że doszło do jego następnej mocniejszej sprzeczki z Normanem Parke. Teraz wiemy jak to wyglądało! Do ich wyczekiwanego starcia dojdzie już w najbliższą sobotę w Tauron Arenie.