MMA PLNajnowszeUFCMiesha Tate: “Holly była matadorem, Ronda bykiem…”

Miesha Tate: “Holly była matadorem, Ronda bykiem…”

Już za niespełna miesiąc, 5 marca na gali z numerem 196 Holly Holm będzie po raz pierwszy broniła pasa mistrzowskiego dywizji koguciej, który odebrała Rondzie Rousey, rywalką Holm będzie Miesha Tate. W rozmowie z Fox Sports “Cupcake” podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat walki Rousey vs Holm:

Foto: ufc.com

Ronda poruszała się jak słoń w składzie porcelany i pozwoliła Holly realizować jej plan. Holly była matadorem, Ronda bykiem. Byk został ofiarą. Myślę, że Ronda wyszła do tej walki z przekonaniem: “Jeśli nie skończę tej dziewczyny szybciej niż w 2 minucie to będzie niewypał” i była zdesperowana, aby skończyć jak najszybciej – miała 25 minut, aby sprowadzić Holly na ziemię i ją poddać. Myślę, że była w stanie to zrobić, ale mentalnie została pokonana po tym jak nie udało jej się to w pierwszej rundzie. Hej, przecież jest ok, masz jeszcze 20 minut, wyluzuj na chwilę.

Amerykanka podkreśliła, że Holm musi być gotowa na zupełnie inny pojedynek, ponieważ jej styl znacznie różni się od tego, który prezentuje w klatce “Rowdy”:

Nie jestem jak Ronda, mam inny styl walki. Mam inne wyzwania, jestem bardziej doświadczona, byłam wiele razy testowana. Jestem zdecydowanie bardziej doświadczona, jestem weteranem. Wiem, że mogę bić i przyjmować ciosy i nie boję się zegara. Nie dbam o to czy wygranie walki zajmie mi 24 minuty i 59 sekund, jestem tam aby wygrać. Będę cierpliwa kiedy będzie trzeba, a jeśli będzie trzeba będę wybuchowa. Będę kalkulować i będę precyzyjna, zrobię dokładnie to co trzeba aby wygrać.

Tate zdaje sobie sprawę, że stracie z Holm jest dla niej ogromną szansą i zamierza ją wykorzystać. Amerykanka wierzy w swoje umiejętności:

Myślę, że po fakcie będzie żałowała tej decyzji. (…) Oni wiedzą, że to jest ogromny krok naprzód w konkurencji. Myślę, że wszyscy wiedzą, że stylistycznie jestem większym wyzwaniem dla Holly. Prezentuję bardziej problematyczny styl.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis