Mateusz Gamrot: Mam dżentelmeńską umowę z KSW i otwarte drzwi do UFC
Nowy mistrz wagi lekkiej federacji KSW, Mateusz Gamrot (11-0, #2 rankingu MMA.PL), który na minionej gali KSW 35 w sopockiej Ergo Arenie wypunktował po świetnej walce Mansoura Barnaoi (12-4) w polsatowskim programie “Puncher” wypowiedział się na temat przyszłościowego kontraktu z największą organizacją MMA na świecie, czyli UFC.
“Gamer” przedstawił swój punkt widzenia na potencjalne przenosiny do UFC i twierdzi, że włodarze KSW nie będą robić mu problemu w przypadku chęci zmiany pracodawcy:
“Negocjacje z UFC trwają od jakiegoś czasu. Swój kontrakt z KSW podpisałem trzy lata i to jak na razie jest moja jedyna umowa. Jakieś 1,5 roku temu została zawarta umowa dżentelmeńska z Maciejem Kawulskim, która mówi o tym, że federacja będzie w stanie zrobić wyjątek wobec mojej osoby. W zamian za to nie będę dostał aż tak dużo pieniędzy, promocji oraz nie będę brany pod uwagę w walkach o pas. Na tę chwilę jestem mistrzem, mam pas i chcę się tym cieszyć, ale mogę też podjąć samodzielną decyzję. Skoro Maciek tak powiedział – a dla niego słowo jest droższe od pieniędzy – to liczę, że tak jest.”
Czy Waszym zdaniem Mateusz Gamrot powinien już teraz przenieść się do UFC?
[cytat pochodzi ze strony polsatsport.pl]