MMA PLNajnowszeUFCJDS: “Kiedy dowiedziałem się, że moim rywalem będzie Rothwell bardzo się ucieszyłem”

JDS: “Kiedy dowiedziałem się, że moim rywalem będzie Rothwell bardzo się ucieszyłem”

 

Przy okazji promocji gali UFC Fight Night 86 Junior dos Santos, bohater walki wieczoru chorwackiej gali udzielił wywiadu, w którym opowiedział między innymi o swojej porażce w walce z Alistair’em Overeemem oraz o nadchodzącym pojedynku z Benem Rothwellem:

 “Kiedy dowiedziałem się, że moim przeciwnikiem będzie Ben Rothwell bardzo się ucieszyłem. Rothwell miał ostatnio kilka świetnych zwycięstw i jest dobrym przeciwnikiem dla każdego w dywizji ciężkiej. Ja wracam po porażce, której się nie spodziewałem więc to dla mnie bardzo ważna walka mogę przypomnieć ludziom o sobie. Czuję, że rozczarowałem ludzi, zwłaszcza tych, którzy zawsze we mnie wierzą i kibicują mi. Czuję, że muszę dać im lepszego siebie i jestem pewny, że mogę to zrobić”

Mimo, że większość swoich walk dos Santos toczył w Ameryce twierdzi, że z chęcią zawalczy na europejskiej gali, po raz ostatni na starym kontynencie bił się 7 lat temu, na gali z numerem 95 pokonał Holendra Stefana Struve:

„Lubię walczyć tutaj w Europie. Moja ostatnia walka ze Stefanem Struve była świetna, ale bardzo krótka. Europejscy fani są bardzo otwarci i traktują mnie bardzo dobrze, tak będzie też w Zagrzebiu. Czuję się przytłoczony kiedy ludzie rozpoznają mnie i okazują sympatię tutaj. To dobrze, że wciąż wierzą we mnie i mnie wspierają. To daje mi dodatkową motywację, aby dać im wielkie show 10 kwietnia. (…) Nawet ludzie, którzy będą siedzieli na samym końcu hali będą słyszeć ciosy. Jestem pewny, że to będzie dla fanów bardzo ciekawe starcie.”

Przy okazji rozmowy Brazylijczyk został również zapytany o aktualną sytuację w dywizji ciężkiej:

„Moim głównym celem jest ponownie walczyć o pas. Nie ma znaczenia kto jest mistrzem. Jedynym powodem, dla którego chciałem walki z Werdumem był fakt, ze posiada on pas, który ja chcę mieć. Myślę, że teraz Werdum zawalczy z Miocicem, to będzie bardzo dobra walka.”

Dos Santos miał również okazję na zimno odnieść się do swojej ostatniej walki z Holendrem Alistair’em Overeemem:

„Człowieku to było mocne. Uczę się, wciąż się uczę, popełniłem wiele błędów w tej walce. To było trochę dziwne. Minęły dwa trudne lata. W grudniu 2014 roku byłem kontuzjowany, uszkodziłem łękotkę, zerwałem więzadła to był bardzo trudny czas dla mnie i czułem się dziwnie w walce. Nie chcę mówić o Overeem’ie był świetny i miał wspaniały plan na walkę, ale ja nie byłem zwyczajnym Juniorem dos Santosem więc chcę wrócić i nim być, wiem że mogę wygrywać walki i dać fanom powód do dumy.”

Były mistrz podkreślił również jak ważni są dla niego fani:

„Człowieku mam wielu, wielu lojalnych fanów. Są zawsze ze mną, aby mnie wspierać, nawet gdy przegrywam oni nadal mnie wspierają, czuję się błogo będąc tutaj w Zagrzebiu. Ludzie podchodzą do mnie, rozmawiają, życzą mi powodzenia, mówią że wierzą że odzyskam tytuł. Czuję się bardzo dobrze kiedy to mówią, daje mi to dodatkową motywację.”

Do walki na UFC Fight Night 86 Brazylijczyk będzie się przygotowywał na Florydzie w American Top Team:

„ATT to duży gym, mają świetne zaplecze i wszystko czego mi trzeba. To wspaniale być tam.”

Junior dos Santos ma nadziej, że wygrana z Rothwellem pozwoli mu powrócić do ścisłej czołówki dywizji ciężkiej:

„Tak myślę, że dzięki temu będę pierwszym pretendentem. Tak jak mówiłem Ben Rothwell jest w doskonałym punkcie swojej kariery i mógł być jednym z tych zawodników, którzy dostali walkę o pas. Więc jeśli wygram, nie! Kiedy wygram wrócę na szczyt rankingu i doczekam się walki o tytuł. W tej chwili nie czują niepokoju. Chcę dać w tym roku jak najwięcej dobrych walk, jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli zrobię w tym roku trzy walki. Pierwszą w kwietniu, kolejną w sierpniu i ostatnią w grudniu. Tak będzie dobrze dla mnie. Muszę to zrobić aby czuć się dobrze i czuć, że daję z siebie wszystko.”

Przypomnijmy, ze na gali w Zagrzebiu obok Juniora dos Santosa i Bena Rothwella zawalczy czterech zawodników z Polski, Marcin Tybura, Damian Stasiak, Bartosz Fabiński i Jan Błachowicz.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis