MMA PLNajnowszeDamian JanikowskiJanikowski zapowiada przed walką z Romanowskim: Ja się nie cofam, ja się biję, więc będą wymiany!

Janikowski zapowiada przed walką z Romanowskim: Ja się nie cofam, ja się biję, więc będą wymiany!

Już szesnastego grudnia w Gliwicach odbędzie się hitowa gala XTB KSW 89. Wysoko w karcie zobaczymy świetnie zapowiadający się pojedynek w kategorii średniej pomiędzy Damianem Janikowskim (9-5), a Tomaszem Romanowskim (18-9). Tym samym medalista olimpijski w zapasach zmierzy się z ostatnim pretendentem do pasa. Janikowski zapewnia, że nie zamierza się cofać, a chce się bić i wchodzić w mocne wymiany.

Janikowski

W main evencie zobaczymy walkę Salahdine Parnasse (18-1) o trzeci pas mistrzowski w polskiej organizacji. Francuz zawalczy o pas wagi półśredniej z niepokonanym Adrianem ”Bartosem” Bartosińskim (14-0).

W tak zwanym co-main evencie do pierwszej obrony pasa w kategorii średniej stanie Paweł Pawlak (22-4-1). Jego rywalem będzie legenda KSW i były mistrz polskiej organizacji – Michał ”Cipao” Materla (33-9).

Janikowski: Albo ja padnę, albo on!

Damian Janikowski (9-5) w rozmowie z Arturem Mazurem (”Klatka po klatce”) wypowiedział się o nadchodzącym pojedynku. Janikowski zapewnił, że nie zamierza się cofać.

Medalista olimpijski w zapasach ma aktualnie serię dwóch zwycięstw z rzędu. Janikowski w ostatniej walce odnotował jedno z najważniejszych łupów w dotychczasowej karierze. Janikowski podczas KSW 84 jednogłośną decyzją sędziów pokonał Cezarego Kęsika.

Zawodnicy próbują się z nim bić technicznie i dodatkowo się trochę cofają. Dają mu miejsce na to, żeby się rozpędzić i trafić pięścią. Zawodnicy, którzy stanęli twardo na nogach i poszli z nim na wymianę mogli zostać trafieni, pobici, ale nie zostali znokautowani. Ja się nie cofam, ja się biję, więc będą wymiany, będziemy trafiać siebie nawzajem. Albo ja padnę, albo on. Tak do tego podchodzę.

Cała rozmowa poniżej:

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis