Janikowski po konferencji High League 4: Spodziewałem się większych emocji, czegoś gorszego!
Damian Janikowski jest już po pierwszej freakowej konferencji! Medalista olimpijski już dziesiątego grudnia wystąpi na gali High League 5 w Łodzi, gdzie czeka go starcie w MMA z Mateuszem Kubiszynem.
Przypomnijmy, że na tej samej gali dojdzie chociażby do rozwiązania konfliktu pomiędzy Pawłem Tyburskim, a raperem ”Alberto”.
Janikowski ostatni pojedynek stoczył w co-main evencie gali KSW 74 w Ostrowie Wielkopolskim. Damian zmierzył się z byłym zawodnikiem UFC – Tomem Breese (15-3). 33-latek naprawdę dobrze wyglądał w tym pojedynku. Wrażenie robiły niskie kopnięcia. Brytyjczyk dobrze bronił się przed próbą sprowadzenia. Ex zawodnik UFC zaczął korzystać z kopnięć na korpus, które robiły wrażenie. Tom w drugiej rundzie próbował zaskoczyć przeciwnika duszeniem. Tomasz Bronder przerwał, bowiem uznał, że Janikowski odklepał z czym Polak się kompletnie nie zgadzał.
Janikowski: To tylko moje zdanie!
Oto co powiedział Damiana Janikowski, który ma za sobą pierwszą freakową konferencję.
Tutaj tata Denisa jest spokojnym, ułożonym gościem. Vaso Bakocevic też pokazał się z dobrej strony. Don Diego jest sportowcem z krwi i kości, tam trochę potem podkręcał z Denisem, umiejętnie to zrobił. Spodziewałem się większych emocji, czegoś gorszego, co mnie dotknie, jako sportowca, który nigdy nie uczestniczył w takiej konferencji. Nie było akurat dużych dymów. Denis próbował sprowokować Diego, ale było okej. Denis ma trochę żal do tego, że przegrał z Kubiszynem. Uważa się za dobrego zawodnika i próbuje wyciągać jakieś brudy i swoją osobą wzbudza emocje, ale to tylko moje zdanie. Nie chciałbym się na temat wypowiadać, bo go nie znam, nie wypada mi nic o nim mówić. Jedynie tylko tyle, co widzę
Zobacz także:
Pewności siebie nie można mu odmówić! Khamzat Chimaev (12-0) postanowił zareagować po gali UFC 281, gdzie poznaliśmy nowego mistrza w wadze średniej. Alex Pereira (7-1) zaszokował świat! Brazylijczyk w piątej odsłonie zastopował faworyzowanego Israela Adesanyę (23-2). ”Borz” zapewnia, że jest gotowy na walkę o tytuł i szybko poradziłby sobie z uznanym kick-boxerem.
Wczoraj odbył się program ”Zadyma” przed galą PRIME SHOW MMA 4, gdzie nie brakowało tak zwanych dymów. Czwarta edycja freakowej gali odbędzie się dwudziestego szóstego listopada w Szczecinie. Rafał Gawron ponownie starł się z Piotrem Kałuskim – doszło do rękoczynów.