Elias Theodorou nie żyje! Był zawodnikiem UFC i ringboyem Invicta FC! Nie mówił głośno o swojej chorobie…
Bardzo smutna wiadomość dla całej światowej społeczności mieszanych sztuk walki. Elias Theodorou nie żyje! Kanadyjczyk zmarł mając zaledwie 34 lata!
Theodorou od dłuższego czasu chorował, ale o swoich kłopotach ze zdrowiem nie informował opinii publicznej. Wiadomość o jego śmierci właśnie obiega media na całym świecie.
Elias Theodorou nie żyje!
Theodorou to były zawodnik organizacji UFC i uczestnik show The Ultimate Fighters: Nationsm, które wygrał. Był także ringboyem organizacji Invicta FC, gdzie walki toczą kobiety.
W największej organizacji MMA na świecie Kanadyjczyk stoczył 11 walk. Wygrał show TUF: Nations, pokonująć w finale Sheldona Westcotta. W swojej karierze wygrywał z takimi zawodnikami jak Cezar Ferreira, Sam Alvey, Eryk Anders czy Trevor Smith.
Znany był także z tego, że walczył o umożliwienie stosowania medycznej marihuany przez zawodników mieszanych sztuk walki. W 2020 roku został pierwszym sportowcem, który otrzymał legalną zgodę na stosowanie tego kontrowersyjnego medykamentu.
Prywatnie był dobrym i ciepłym człowiekiem. Zmarł w wieku 34 lata po długiej walce z chorobą nowotworową. Wg dziennikarza TSN Aarona Bronstetera, Theodorou przegrał walkę z rakiem wątroby.
Zobacz także:
Tomasz Bronder tuż po walce Damiana Janikowskiego (7-5) został zaproszony do klatki. Mateusz Borek postanowił zapytać go o dyskusje przerwanie walki medalisty olimpijskiego w zapasach. Sędzia nie miał żadnych wątpliwości i zapewnił, że było to dobre przerwanie.
Tomasz Romanowski (17-8) ma za sobą kapitalną walkę w kategorii średniej. ”Tommy” już w tym momencie nawołuje do walki o tytuł KSW. Zawodnik ze Szczecina ma nadzieje, że zostanie wysłuchany. Romanowski wspomniał również o Roberto Soldiciu (20-3), bowiem Tomasz marzył o starciu z reprezentantem Chorwacji.