Dricus du Plessis numerem 1. kategorii średniej UFC!
Organizacja UFC właśnie zaktualizowała ranking po sobotniej gali UFC 290, która odbyła się 8 lipca w Las Vegas. Dricus du Plessis (20-2, 9 KO) awansował z 5. na 1. miejsce!
Gremialnie skreślany Afrykaner sensacyjnie znokautował Roberta Whittakera (24-7, 9 KO) w drugiej rundzie pojedynku – stając się drugim zawodnikiem po Israelu Adesanyi (24-2, 16 KO), który wygrał z “The Reaperem” w kategorii średniej. Dla 29-latka była to 8 wygrana z rzędu – wcześniej na przegranym polu “Stillknocks” zostawiał m.in. Darena Tilla, Dereka Brunsona czy Brada Tavaresa.
Zobacz również
Spory awans Afrykanera!
Ranking kategorii średniej na dzień dzisiejszy:
Były zawodnik KSW awansował o cztery oczka, zostając numerem 1. kategorii średniej. W niedalekiej przyszłości powinien zmierzyć się z aktualnym mistrzem – Israelem Adesanyą. Panowie od dłuższego czasu są na wojennej ścieżce. Dricus podważał pochodzenie Adesanyi, który od lat nie mieszka w Afryce. Du Plessis twierdził nawet, że jest jednym prawdziwym przedstawicielem Czarnego Lądu w UFC, co spotkało się z ostrą odpowiedzią “The Last Stylebendera”.
Według wstępnych informacji walka Adesanya vs. Du Plessis miałaby się odbyć na wrześniowej gali UFC 293 w Sydney w Australii. Jaki jest wasz wstępny typ? Dajcie znać w komentarzach.
Zobacz także:
W Berlinie odbyła się gala PFL Europe 2. Udział w niej wziął m.in. niepokonany polski zawodnik – Jakub Kaszuba (9-0). Jego występ był niezwykle udany.
Pojawiły się problemy przed najbliższą galą Carpathian Warriors bowiem z rozpiski w ostatniej chwili wypadł były zawodnik GROMDY – Mateusz Kowalski. Co ciekawe ”Kowal” nie pojawił się na ceremonii ważenia i nie odbierał telefonu. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i znaleźli zastępstwo.
“Ataman” odpowiedział na wyzwanie Mateusza Gamrota, wyrażając gotowość na wrzesień! W rezultacie może czekać nas świetne starcie! Co prawda do finalizacji jeszcze długa droga. Ostatecznie należy uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać oficjalnego ogłoszenia. Wstępnie mówi się o wrześniu. Kto według was jest faworytem?
