Don Kasjo o walce z Mamedem: Miałbym duże szanse! [WIDEO]

Gwiazdor Fame MMA nie przestaje zaskakiwać. Na jadnym z ostatnich livów na swoim kanale, Kasjusz Życiński stwierdził że mógłby zmierzyć się z Mamedem Khalidovem na zasadach bokserskich. Co ciekawe, uczestnik programu Warsaw Shore jest przekonany, że to on wyszedłby zwycięsko z tego starcia.

Po zwycięstwie nad Marcinem Najmanem na ósmej edycji gali Kasjusz stwierdził, że wróci do klatki Fame MMA tylko pod jednym warunkiem. Don Kasjo zarządał od organizacji, aby ta zorganizowała mu pojedynek z jednym z zawodników UFC. Samozwańczy Król zasugerował nawet potencjalnych rywali, którymi mieliby być Khabib Nurmagomedov lub Conor McGregor.

Don Kasjo przyznał także, że interesowałaby go walka z byłym tymczasowym mistrzem kategorii lekkiej KSW – Normanem Parke. Pojedynek niósłby ze sobą duży ładunek emocjonalny, ponieważ obaj zawodnicy są skonfliktowani od dłuższego czasu. Walka między zawodnikami wydawałaby się możliwa do zorganizowania, jednak na przeszkodzie stoją umowy kontraktowe Irlandczyka. Zabraniają one stoczyć mu walki w Polsce w innej federacji niż KSW. Jak na razie więc wydaje się, że walkę z Parke trzeba odłożyć w czasie. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę napięte stosunki na linii Norman Parke – Martin Lewandowski.

Jeśli nie Norman, to… Mamed?

Właśnie z taką propozycją wyszedł jeden z fanów Don Kasjo. Podobnie, jak miało to miejsce w przypadku Floyda Mayweathera, zawodnik Fame MMA twierdzi, że to on wyszedłby zwycięsko z takiego pojedynku.

– Jak oceniłbyś swoje szanse w walce bokserskiej z Mamedem Khalidovem ?

– No myśle, że duże bym dawał sobie szanse, duże szase w boksie.

Wydaje się, że walkę z aktualnym mistrzem wagi średniej i legendą KSW można włożyć między bajki. Ciężko wyobrazić sobie aby Khalidov lub KSW zgodziło się na takie starcie. Z kim więc chcielibyście zobaczyć Kasjusza w następnej walce?