Denis Załęcki o Jacku Murańskim: Jest ku*wa twardy, on dostał tyle bomb i nie dało się go odciąć!

Legendarna już wytrzymałość Jacka Murańskiego robi wrażenie na największych twardzielach.

Muran zadebiutował w klatce szybciej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Na Fame MMA 12 aktor zmierzył się w klatce 3×3 z Arkadiuszem Tańculą, z którym skonfliktowany jest jego syn. Mimo szumnych zapowiedzi ze strony obozu Jacka Murańskiego, do niespodzianki nie doszło i starszy z zawodników musiał uznać wyższość Aroya.

Właściwie od samego początku, aż do momentu przerwania, Tańcula miał ten pojedynek pod kontrolą. Zawodnik Grappligu Kraków bardzo dobrze kontrolował dystans trafiając swojego rywala wieloma ciosami prostymi. Murański próbował odpowiadać kopnięciami, jednak była to w zasadzie jego jedyna broń, która nie zrobiła Arkowi specjalnej krzywdy. Jak się później okazało, brak pracy bokserskiej ze strony aktora był prawdopodobnie spowodowany kontuzjami jakich nabawił się przed tym pojedynkiem.

To na co zwróciło uwagę wielu obserwatorów to duża odporność Murana na ciosy. Mimo wielu potężnych uderzeń jakie zainkasował nie poddał się, a za każdym razem gdy wydawało się, że jest już podłączony, udawało mu się pozostać w grze.

Siłę charakteru Jacka docenił Denis Załęcki w wywiadzie udzielonym portalowi fansportu.pl.

Słuchaj on ma ponad 50 lat. Powiem ci, że jest twardy, pokazał charakter i jest bardzo inteligentnym gościem. W gadce trzech na czterech z tych chłopaków by zgasił. Pozytywnie wypowiadam się na temat jego osoby. Zrobił na mnie spoko wrażenie.(…) On dostał tyle bomb i nie dało się go odciąć.

Czekacie na powrót Murana do klatki?