Co za potworne ciosy! Sufit został zerwany po potężnych uderzeniach ”Króla Cyganów”! [WIDEO] 

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) z niecierpliwością czeka na swój następny pojedynek. Brytyjczyk ostatnią walkę stoczył w marcu tego roku. 32-latek w mediach społecznościowych zamieścił filmik z treningu na worku. Po jednym z potężnych uderzeń zerwał się sufit..

Wojownik z Manchesteru pokazał, że przy ciężkiej pracy i silnej woli można wyjść z ogromnych problemów. Duża nadwaga, problem z alkoholem i depresją, a następnie odstawienie i ponownie wdrapanie się na szczyt. Fury po raz pierwszy pas zdobył w 2015 roku, gdy w Dusseldorfie pewnie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Władimira Kliczkę.

Co za potworne ciosy!

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) pozostaje w formie! Brytyjczyk w mediach społecznościowych zamieścił wideo z treningu na worku. Po jednym z ciosów ”Króla Cyganów” sufit runął. Sami zobaczcie.

Brytyjczyk w tym roku miał stoczyć drugą walkę. Tyson w grudniu przed własną publicznością zmierzyłby się z niepokonanym Agitem Kabayelem (20-0, 13 KO). Ostatecznie wszystko zakończyło się fiaskiem. Sytuację tą skomentował współpromotor Bob Arum.

Przez różnego rodzaju zawirowania Tyson nie otrzymałby dużych pieniędzy za grudniową walkę z Kabayelem, dlatego zdecydował się odpuścić ją sobie. Poczekajmy więc na rozstrzygnięcia z 12 grudnia. Jeśli wygra Pulew, wtedy nie ma mowy o Joshui, gdyż Pulew będzie zobowiązany dać mu rewanż. W takim układzie wybierzemy trzeci pojedynek z Wilderem, prawdopodobnie pod koniec lutego. Ale jeśli za niecały miesiąc wygra Joshua, wtedy będziemy chcieli od razu zrobić unifikację Fury vs Joshua. Musimy jednak poczekać na kolejne ruchy, bo jestem przekonany, że Pulew może pokonać Joshuę.

Tyson Fury na ring wrócił po długiej przerwie! Nastąpiło to w czerwcu 2018 roku. Dwa zwycięstwa i walka o pas mistrza świata z Deontayem Wilderem. Brytyjczyk był na deskach, ale poza tymi momentami dominował w ringu. Po 12 rundach sędziowie wskazali remis – choć dla wielu był to dyskusyjny werdykt. 32-latek po dwóch zwycięstwach stanął do rewanżu z ”Bronze Bomberem”. Tym razem była dominacja od początku do końca. Fury ostatecznie w siódmej rundzie zakończył walkę przed czasem.