Cage Warriors 154: Sylwester Miller zawlaczy w Rzymie! Znamy szczegóły!
Po woli odsłania się karta walk gali Cage Warriors 154. W jednej z walk wystąpi nasz rodak – Sylwester Miller. Jego rywalem będzie Włoch – Emmanuele Zaccaria. Pojedynek odbędzie się 6 maja w Rzymie.
Sylwester Miller to pretendent do szabli Armia Fight Night w kategorii koguciej, oraz pretendent do pasa Cage Warriors w wadze koguciej. Walczył dla AFN oraz Babilon MMA. Obecnie jest zawodnikiem Cage Warriors.
W organizacji Armia Fight Night stoczył 4 pojedynki. Zadebiutował w 2017 roku podczas 1 edycji, gdzie w 1 rundzie pokonał Roberta Ptasińskiego. Szablę organizacji Armia Fight Night spróbował zdobyć trzy razy. Pierwsza szansa miała miejsce na 5edycji. Niestety nie udało mu się jej wykorzystać, ponieważ w 1 rundzie przegrał z Patrykiem Surdynem. Drugą szans na szable dostał podczas AFN 11. Też jej nie wykorzystał, ponieważ przegrał z Oleksim Polishchukiem. Trzecia ostatnia szansa na zdobycie szabli była w 2022 roku na AFN 13, gdzie po drugi przegrał z Oleksim Polishchukiem. W organizacji Babilon MMA stoczył jednej pojedynek na 13 edycji pokonując Piotra Kamińskiego.
W Cage Warriors, stoczył jedną walkę. Miała ona miejsce w 2011 roku na 121 edycji. Przegrał tam z Jackiem Cartwrightem przez dyskwalifikacje. W stawce tego pojedynku był pas mistrza organizacji Cage Warriors w kategorii koguciej.
Sylwester Miller powraca!
W mediach społecznościowych Sylwestra Millera pojawiła się informacja o jego kolejnym pojedynku.
„Thug” w MMA stoczył 6 pojedynków przegrywając tylko jeden. Debiut miał miejsce w 2016roku na gali Shooto Europe. Pokonał na niej Lorenzo de Nigrisa. W kolejnych walkach pokonywał takich zawodników jak Stefano Tiengo, Petru Niclea, Enzo Maria Lezzi oraz Bogdan Barbu. Jednej porażki doznał na Venator FC : Kingdom 2, gdzie przegrał z Manuelem Mitto. Ostatni pojedynek stoczył na Cage Warriors 144, gdzie pokonał w 1 rundzie Bogdana Baru.
Zobacz także:
Norman Parke chce znów zawalczyć na gali freak fight w Polsce. Tym razem na swój cel obrał sobie znanego kickboxera – Mateusza “Don Diego” Kubiszyna.
Mirosław Okniński w mediach społecznościowych w mocnym stylu wypowiedział się o Denisie Labrydze, który ma za sobą udany i efektowny debiut w mieszanych sztukach walki. Uznany trener jest przekonany, że jego syn pokonałby Labrygę.