Cage Warriors 114: Bracia Figlak wygrywają przed czasem w Manchesterze! [WIDEO]
W czwartek w Manchesterze odbyła się 114 edycja Cage Warriors. W karcie pojawiło się dwóch naszych reprezentantów. To bracia, którzy świetnie prezentują się na wyspach.
W walce wieczoru mistrzem kategorii muszej został Luke Shanks (7-1). Brytyjczyk zdobył ważne doświadczenie. Bitwa po pięciu rundach przyniosła mu zwycięstwo jednogłośną decyzją sędziów z solidnym Samirem Faiddine (11-7). 25-latek mistrzowską szansę dostał w trzeciej walce w organizacji.
Bracia Figlak efektowni w Manchesterze!
To jest ciekawa historia! W Cage Warriors mamy naszych reprezentantów, którzy są rodzonymi braćmi. Galę rozpoczął niepokonany Michał Figlak (3-0), który w trzeciej odsłonie odprawił Obana Elliotta (3-1). Polak bije się w kategorii lekkiej, a czwartkowa walka była dla niego debiutem w największej organizacji na wyspach.
W głównej karcie zobaczyliśmy start Mateusza Figlaka (4-1). Biało-Czerwony potrzebował zaledwie minuty i 15 sekund na poddanie Madarsa Fleminasa (7-2) z Łotwy. Mateusz walczy w kategorii półśredniej, a był to dla niego drugi start w Cage Warriors. Pierwszy miał miejsce w listopadzie poprzedniego roku. Była to pierwsza zawodowa przegrana.
Co ciekawe to nie pierwszy raz, gdy bracia biją się na jednym evencie. Było tak w przypadku gali Raged UK 11, do której doszło we wrześniu 2019 roku. Obaj pokazali się wtedy z efektownej strony.
Zobacz także:
Piotr Walawski nie będzie dobrze wspominał walki w organizacji UAE Warriors. Była to przegrana przed czasem. Zobaczcie jak to się skończyło, jest wideo
Jan Błachowicz już dziś walczy o pas UFC. Polak przygotowania spędził tradycyjnie w WCA Fight Team, a pomagał mu Artur Szpilka