Były mistrz wagi ciężkiej UFC zawalczy w boksie będąc w wieku… 58 lat!
Były mistrz wagi ciężkiej UFC i jedna z żywych legend mieszanych sztuk walki Mark Coleman zawalczy w boksie i zrobi to mając na karku 58 lat!
„Młot” był jednym z pionierów mieszanych sztuk walki i jednym z pierwszych mistrzów największej organizacji MMA na świecie czyli UFC. Na początku swojej przygody ze sportami walki, Coleman notował rekord 6-0 i doszedł do ważnej walki z Danem Severnem w 1997 roku, którą wygrał przez poddanie zgarniając pas mistrzowski UFC.
Przez kolejne 13 lat, Coleman walczył dla różnych organizacji, m.in. dla legendarnej japońskiej firmy PRIDE. Teraz, od ponad dekady przebywa na sportowej emeryturze.
Były mistrz wagi ciężkiej UFC zawalczy w boksie będąc w wieku… 58 lat!
Mimo leciwego wieku, Coleman postanowił znowu pokazać się w walce. Amerykanin wystąpi na gali Celebrity Boxing w październiku tego roku. Jego rywalem będzie Montell Griffin, także emerytowany już zawodnik sportów walki.
Griffin był pięściarzem, który zasłynął wygraną walką z Royem Jonesem Juniorem, którą zgarnął w 1997 roku. Zawodnik ten także przebywa obecnie na sportowej emeryturze, mając 53 lata.
Pojedynek Colemana z Griffinem ma być najprawdopodobniej walką pokazową, choć nie wiadomo ile z siebie dadzą obaj zawodnicy.
Kogo typujecie jako wygranego tej walki?
Zobacz także:
“Ataman” odpowiedział na wyzwanie Mateusza Gamrota, wyrażając gotowość na wrzesień! W rezultacie może czekać nas świetne starcie! Co prawda do finalizacji jeszcze długa droga. Ostatecznie należy uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać oficjalnego ogłoszenia. Wstępnie mówi się o wrześniu. Kto według was jest faworytem? Czekacie?
Na naszym kanale pojawiła się nowa rozmowa z Kasjuszem Życińskim. ”Don Kasjo” swój najbliższy pojedynek stoczy pierwszego lipca na gali PRIME SHOW MMA 5 we Wrocławiu. Uczestnik ”Ekipy z Warszawy” w main evencie w boksie w małych rękawicach zmierzy się z Dominikiem Zadorą.
Trener Tym razem w sprawie Mariusza Pudzianowskiego wypowiedział się uznany trener Robert Złotkowski, który nie ukrywa i podkreśla, że ”lepiej skończyć dwie walki za wcześnie niż jedną za późno”. Złotkowski uważa, że trzecia przegrana z rzędu powinna spowodować ważną decyzję Pudzianowskiego. Mowa tutaj o przejściu na sportową emeryturę. Jak według was?