Była striptizerką, teraz walczy w UFC. Wygrała walkę w oktagonie, wskoczyła na Joe Rogana i… zgarnęła 50 tys. bonusu!

To brzmi banalnie, ale historia Vanessy Demopoulos nadaje się na scenariusz filmowy. Zawodniczka mieszanych sztuk walki była striptizerką, teraz walczy w UFC i ma za sobą efektowną wygraną.

Demopoulos wystąpiła na minionej gali UFC 270: Ngannou vs Gane, gdzie poddała balachą w pierwszej rundzie Silvanę Gomez Julianez. Po zwycięstwie Amerykanka wskoczyła w objęcia Joe Rogana, a po gali otrzymała… 50 tys. dolarów bonusu za występ wieczoru.

Była striptizerką, teraz walczy w UFC

Demopoulos byłą striptizerką i w przeszłości tańczyła na rurze przed nagrzanymi i śliniącymi się mężczyznami, a teraz spełnia się jako zawodniczka MMA. W UFC stoczyła już dwie walki. W debiucie przegrała decyzją z JJ Aldrich, a teraz ma za sobą efektowną wiktorię.

O swoich odczuciach po minionej walce powiedziała w rozmowie z BJPenn.com:

“Płakałam po zdobyciu bonusu, ale manifestowałam wcześniej jego zdobycie. Napisałam sobie na kartce, że zdobędę bonus, zrobiłam zdjęcie tej kartki i ustawiłam sobie je na tapetę w telefonie. Cieszę się, że udało mi się go zdobyć, tym bardziej, że zgarnęłam go na rozpisce z dwoma walkami mistrzowskimi. Nie potrafię wyrazić tego słowami. Tańczę od 18 roku życia i wiedziałam, że muszę odłożyć striptiz na bok i zająć się przygotowaniami do walki. Udało się, skopałam komuś tyłek za tysiące dolarów, zamiast ruszać nim za kilka dolarów. Wcześniej nie mówiłam tego nikomu, ale teraz mogę to powiedzieć, że dzięki MMA rzuciłam striptiz i czuję się z tym niesamowicie.”