Brian Ortega: Z moim nosem i ręką jest już wszystko w porządku, mogę wracać do oktagonu
Były pretendent do mistrzostwa wagi piórkowej UFC Brian Ortega (14-1, 1 N/C) wylizał już wszystkie rany. Tak przynajmniej wynika z wywiadu, który zawodnik przeprowadził ze stacją TMZ Sports.
Ortega swoją ostatnią walkę w oktagonie stoczył w grudniu na gali UFC 231, gdzie przegrał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie. Praktycznie, to lekarze przerwali jego bój z Maxem Hollowayem, którego stawką był pas mistrzowski wagi piórkowej.
“T-City” walkę z Hawajczykiem zakończył z ogromnymi obrażeniami całej twarzy. Miał kłopoty z nosem, okiem i ręką, ale jak sam potwierdza, rany już wyleczył:
“W sobotę oficjalnie wróciłem do zdrowia. Z moim nosem i ręką jest już wszystko w porządku. Teraz nadszedł czas, by zacząć znowu pracować i wrócić do oktagonu.”
Ortega chciałby wrócić do startów już w najbliższym czasie:
“Celuję w lato. Jestem gotów wrócić i walczyć z kimkolwiek. Chcę udowodnić światu, że mój występ na UFC 231 to po prostu nie była moja noc i chcę sprawić, że coś takiego już się więcej nie powtórzy.”