Bonus BGC przeprasza za swoje mocne wpisy: To było niepotrzebne, biorę leki!
Bonus BGC od rana spowodował dużo zamieszania w internecie. Najpierw w ostrych słowach atakował Punch Down i High League. Później za jego zachowanie przepraszała jego partnerka Anita, a teraz sam Piotr Witczak przyznaje się do błędu. „Łazarski Gladiator” ma problemy psychiczne i jest na lekach.
Zaczęło się od kilku Insta Stories Bonusa, w których to oskarżał m.in. PunchDown, High League oraz kilka innych osób. Poinformował też (lekko mówiąc), że nie zawalczy na najbliższej gali High League 4. A jeszcze niedawno – bo w czerwcu – szukał sponsora, który wesprze go w przygotowaniach do pojedynku.
- Czytaj więcej: Bonus BGC stosuje poważne oskarżenia na Instagramie! Chodzi o High League i PunchDown!
Później głos zabrała jego partnerka Anita Prochowska, tłumacząc, że Piotr Witczak ma problemy psychiczne, a jego wpisy są następstwem choroby.
Bonus BGC jest dobrym człowiekiem, ale na chwilę obecną ma problemy psychiczne. To, co wypisuje jest następstwem choroby.
– przekazała na Insta Stories.
Zobacz: Partnerka Bonusa BGC tłumaczy jego zachowanie: Ma problemy psychiczne!
Teraz w sam Bonus BGC stuknął się w pierś i napisał przeprosiny kierowane w stronę High League:
TO WSZYSTKO BYŁO NIEPOTRZEBNE BIORĘ LEKIICHCIAŁBYM WSZYSTKICH PRZEPROSIĆW SZCZEGÓLNOŚCI HIGH LEAGUE NA JAKIŚ CZAS CHCIAŁBYM ODPOCZĄC OD INTERNETU
– napisał na Instagramie.
”Łazarski Gladiator” ostatni raz walczył na MMA VIP 4. Skrzyżował wtedy rękawice z debiutującym w MMA Damianem Naganą, którego można kojarzyć z programu ”Gogglebox. Przed telewizorem”. Witczak dał się trafić, padł na deski, a sędzia przerwał pojedynek.