Artur Szpilka po znokautowaniu Pudziana: Nie czułem nic!
Artur Szpilka (3-0) wytrzymał początkowy napór Mariusza Pudzianowskiego (17-9-1 N/C), a następnie ciężko znokautował zmęczonego rywala. Posłuchajcie, co „Szpila” miał do powiedzenia po swojej trzeciej wygranej w MMA.
Debiut w mieszanych sportach walki dla Artura Szpilki był prawdziwym odrodzeniem w jego sportowej karierze. Po wielu latach spędzonych w boksie nie czuł już satysfakcji z rywalizacji w tej dyscyplinie. Wczoraj zdał egzamin na zawodnika MMA, nie dając sobie zrobić krzywdy w parterze i kończąc „Pudziana” w stójce. Jak Szpilka widział pojedynek z Mariuszem Pudzianowskim:
„Po wygranej można gadać, ale uwierzcie mi, że wiem jak zachować się w parterze. Druga rzecz, czułem jak Mariusz wkładał bardzo dużo siły w nogi, żeby mi wyprostować. Widziałem, jak się męczy. Jak znaleźliśmy się przy siatce, to czułem się pewnie. On już ciężko oddychał, więc wiedziałem, że zaraz go trzasnę. Cieszę się, bo dla mnie to jest taki prawdziwy debiut w pełnym MMA. Wygrałem z człowiekiem, który jednak w MMA, wciąż jest niebezpieczny i bardzo nieliczne osoby z nim wygrały w naszym kraju. Mam nadzieję, że Mariusz da teraz rewanż Michałowi.”
Co czuł, gdy leżał na nim najsilniejszy człowiek świata:
„Szczerze? Nie czułem nic. Przeleżałem całą rundę i mówię sobie, że trzeba się wziąć do roboty. Miałem plan wjechać w niego kolanem albo łokciem w zależności od sytuacji. Jak wyskoczyłem z tym kolanem, to on już mnie złapał i wywrócił. Jedynie czułem jego siłę w nogach, bardzo spinał nogi, rozprostowywał i wtedy pomyślałem, ale ma te nogi silne. Jednak z sekundy na sekundę widziałem, jak słabnie. Jestem zadowolony, bo udźwignąłem presję. Nie panikowałem, nawet jak byliśmy w parterze, więc cieszę się.”
Szpilka wygrał trzecią walkę z rzędu i trzeba przyznać, że nieźle radzi sobie w MMA. Możliwe, że w następnej walce „Szpila” zmierzy się z Arkadiuszem Wrzoskiem (3-0), bo jak pamiętamy, Artur ze względów zdrowotnych musiał wycofać się z tego starcia. Kibice na pewno chętnie zobaczyliby potyczkę tej dwójki. Patrząc na doświadczenie w stosunkowo nowym dla nich sporcie i styl toczenia swoich walk, moglibyśmy liczyć na fajerwerki.
Cały wywiad dostępny poniżej:
Zobacz także:
Łukasz Jurkowski już oficjalnie dołączył do galerii sław organizacji KSW. “Juras” ostatni raz wszedł do klatki KSW w akompaniamencie utworu Czesława Niemena “Sen o Warszawie”.
„Ataman” odpowiedział na wyzwanie Mateusza Gamrota, wyrażając gotowość na wrzesień! W rezultacie może czekać nas świetne starcie! Co prawda do finalizacji jeszcze długa droga. Ostatecznie należy uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać oficjalnego ogłoszenia. Wstępnie mówi się o wrześniu. Kto według was jest faworytem?
Artur Szpilka (3-0) znokautował Mariusza Pudzianowskiego (17-9, 1 N/C) ) w drugiej rundzie podczas gali XTB KSW Colosseum 2 na Stadionie Narodowym
Bardzo złe informacje dotarły do nas zza kulis gali XTB KSW Colosseum 2, która dzisiaj odbywa się na Stadionie Narodowym. Niestety, tuż przed finałem imprezy, z rozpiski wypadła walka, w której udział mieli wziąć dwaj mistrzowie – Marian Ziółkowski i Salahdine Parnasse.