Armia Fight Night 9: Szymon Karolczyk vs Adrian Kępa w rozpisce wydarzenia
Świetne zestawienie zaserwowali nam organizatorzy gali Armia Fight Night 9. Już 22 stycznia w klatce organizacji staną na przeciwko siebie: niepokonany prospekt wagi piórkowej kontra były pretendent do mistrzowskiej szabli.
Chodzi o pojedynek Szymon Karolczyk vs Adrian Kępa. Starcie to zostało już oficjalnie ogłoszone przez organizatora oraz przez menadżera Szymona Karolczyka, Przemysława Kosińskiego:
Armia Fight Night 9: Szymon Karolczyk vs Adrian Kępa w rozpisce wydarzenia
Szymon Karolczyk swoje dwie wygrane zawodowe walki odnosił na galach Slugfest. Na 17. edycji pokonał decyzją Dawida Gałęckiego, a na kolejnej gali poddał w pierwszej rundzie Miłosza Wąsika. Starcie na najbliższej gali Armia Fight Night będzie największym wyzwaniem w jego zawodowej karierzse.
Adrian Kępa to z kolei były pretendent do mistrzowskiej szabli w dywizji piórkowej. Na gali Armia Fight Night 8 przegrał jednak przez poddanie w trzeciej rundzie z Patrykiem Kaczmarczykiem. Kępa ma za sobą już walki z czołowymi zawodnikami swojej dywizji wagowej w Polsce.
Gala Armia Fight Night 9 odbędzie się 22 stycznia. Transmisja z wydarzenia na kanale TVP Sport. W walce wieczoru gali zobaczymy pojedynek o mistrzowską szablę Sylwester Miller vs. Dawid Martynik.
Zobacz także:
Kamil Szeremeta przed walką z GGG rozmawiał z Super Expressem, któremu przedstawił oczekiwania przed konfrontacją z Giennadijem Gołowkinem.
Eddie Hearn wypowiedział się o przyszłości Kamila Szeremety, który już dzisiaj na Florydzie zmierzy się z Giennadijem Gołowkinem w pojedynku o mistrzowskie pasy IBF i IBO wagi średniej.
19 grudnia czeka nas ostatnia gala Federacji KSW w tym roku. Rozpiska KSW 57 prezentuje się naprawdę wyśmienicie. Przygotowano aż trzy pojedynki mistrzowskie a poza tym kilka bardzo ciekawych starć.
Popularny youtuber Logan Paul nie może doczekać się następnego bokserskiego pojedynku. 25-latek postanowił rzucić wyzwanie w kierunku byłego podwójnego mistrza UFC – Conora McGregora (22-4). Te słowa mocno skwitował Nate Diaz (20-12), a teraz Dana White!