MMA PLNajnowszeKSWAkop Szostak przed debiutem w KSW: Nie jestem zwolennikiem freak fightów

Akop Szostak przed debiutem w KSW: Nie jestem zwolennikiem freak fightów

Popularny w Polsce kulturysta i zawodnik MMA Akop Szostak (3-3) już 6 października zadebiutuje w okrągłej klatce federacji Konfrontacji Sztuk Walki na gali KSW 45 w Londynie. Szostak poprzez swoją popularność w internecie musi borykać się z krytycznymi komentarzami sugerującymi, że do świata mieszanych sztuk walki wszedł z przyczyn innych niż sportowe.

szostak ksw 45 pochodzenie
Foto: KSW

Szostak, który ma za sobą już sześć stoczonych walk, z powyższym zdaniem w ogóle się nie zgadza.

Mało tego, jest świadomy, że kibice w Polsce są zniesmaczeni freak fightami i sam chce udowodnić, że jego osobę należy traktować jako pełnoprawnego zawodnika MMA, który traktuje walki w klatce jako sportowe wyzwanie.

O postrzeganiu swojej osoby oraz freak fightach, Szostach opowiedział w ostatnim magazynie “Puncher: Extra Time”:

“Tak jest i tak raczej będzie. Kibice są zniesmaczeni freak fightami i jestem w stanie to zrozumieć, bo sam nie jestem ich zwolennikiem. Wolę oglądać zdecydowanie bardziej sportowe zestawienia. Jestem postrzegany w tych kategoriach, bo wywodzę się z innego sportu. Nie jestem typowym zawodnikiem MMA. Długo trenowałem kulturystykę. Zawodowe walki mam raptem od trzech lat, to dosyć krótko. Nie będę się odnosił do słów ludzi, tylko pokażę, że moja walka nie będzie freak fightem, a ja MMA traktuję poważnie.

Nie biję się dla kasy, ani popularności, bo na to nie narzekam. Biję się, bo lubię. Chcę się sprawdzać sportowo. MMA to piękny, bardzo ciężki i czasem brutalny sport. To jego urok. Chciałbym, żeby kibice oglądając tę walkę byli zadowoleni, bo bijemy się nie tylko dla siebie, ale też dla nich.”

Fragment ostatniego magazynu “Puncher: Extra Time” z udziałem Akopa Szostaka TUTAJ. 

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis