Zawodnik WOTORE reaguje na słowa Alberto: Sami uliczni mistrzowie, strach się bać!
Szymon Szynkiewicz zawodnik organizacji WOTORE postanowił zareagować w mediach społecznościowych na słowa popularnego rapera ”Alberto”. Bohater walki wieczoru High League 3 wypowiedział się o swoich walkach ulicznych. Te słowa jak widać mocno ruszyły Szynkiewicza.
Szymon wraca do organizacji WOTORE już podczas najbliższej 5 edycji, która odbędzie się w piątek. Jego przeciwnikiem będzie Robert Maruszak – możecie go kojarzyć również jako trener Mateusza i Jacka Murańskiego.
Zobacz również
Szynkiewicz to dwukrotny finalista WOTORE oraz zawodnik BKB. Jego styl bazowy to MMA. Na co dzień mieszka i trenuje w Norwegii. W przeszłości miał okazję trenować z zawodnikami UFC.
Alberto swój wyczekiwany debiut w mieszanych sztukach walki odnotuje czwartego czerwca. Będzie to starcie z Marcinem Dubielem w walce wieczoru High League 3 w Ergo Arenie.
Szynkiewicz komentuje słowa Alberto!
Alberto Simao w rozmowie z portalem FanSportu.pl został zapytany o swoje walki uliczne.
Ja czuję się lepiej niby na ulicy, no bo więcej tam stoczyłem swoich bijatyk i tak dalej, ale wolałbym to robić w oktagonie, czemu by nie, bo przy tym można jeszcze zarobić. Ale no w oktagonie jest większy szacunek i tak dalej. Na ulicy wjeżdżasz i jest łupanka. Tam nie ma kalkulacji.
Zawodnik WOTORE w mediach społecznościowych postanowił zareagować na słowa rapera.
Sami uliczni mistrzowie. Strach się bać. Chyba czas zakończyć karierę, bo ja ani na ulicy mistrzem nie jestem, ani 10 na raz jednym pierdnięciem nie kładłem. Jaki sens dalej walczyć.
Co o tym sądzicie?
Zobacz także:
Adam Soroko wrócił! Patocelebryta, były kryminalista i zawodnik sportów walki zamieścił na swoim kanale na YouTube kolejny filmik. Tym razem wyzywa w nim swojego byłego rywala z gali The War 3.
To już pewne! Lubin jest kolejnym miastem, który odrzucił możliwość zorganizowania kontrowersyjnego projektu freak fightowego jakim na polskim rynku ma być Royal Division. To właśnie ta organizacja miała doprowadzić do symbolicznej walki sobowtórów Władimira Putina i Wołodymira Zełenskiego, czyli przywódców Rosji i Ukrainy, które znajdują się obecnie w stanie wojny.
