Ewelina Woźniak po porażce na Ares FC 4: Cel się nie zmienia, jedynie droga nieco wydłuża
Ewelina Woźniak po porażce na gali Ares FC 4 w Paryżu wydała krótkie oświadczenie komentujące jej przegraną. Polka mówi w nim o sportowym celu, którym nadal pozostaje organizacja UFC.
Przypominamy, że Ewelina Woźniak przegrała z niepokonaną Marią Silvą przez poddanie w trzeciej rundzie. Starcie to było co-main eventem całej imprezy.
Tak opisywaliśmy walkę Woźniak vs Silva TUTAJ -> ARES FC 4: Ewelina Woźniak przegrała pierwszą walkę w karierze. Brazylijka poddała ją w 3. rundzie
Ewelina Woźniak po porażce na Ares FC 4
Polka w mediach społecznościowych krótko odniosła się do pierwszej porażki poniesionej w swojej zawodowej karierze:
„Przegrałam. Zero znika z mojego rekordu. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.
Cel się nie zmienia, jedynie droga nieco wydłuża.
Dziękuję wszystkim za wsparcie.
Kocham Was.”
Zobacz także:
Mariusz Pudzianowski (16-7) postanowił odpowiedzieć internautom i zabrał głos w sprawie wojny. Jeszcze niedawno ”Pudzilla” pisał w mediach, że lepszym rozwiązaniem jest, gdy nie będzie komentował całej sytuacji. Ostatecznie weteran KSW zmienił zdanie.
Jaś Kapela ewidentnie poczuł się dobrze w świecie mieszanych sztuk walki. Niepokonany we freakowym i zawodowym MMA lewicowy poeta nauczył się trash talkingu i zaatakował gwiazdę FAME MMA – Nitrozyniaka.
Ewelina Woźniak (6-1) przegrała z Marią Silvą (8-0) przez poddanie w 3. rundzie w co-main evencie gali ARES FC 4 w Paryżu.