MMA PLNajnowszeFENFEN 38: Rajewski z Esiavą dodani do karty walk w Ostrowie Wielkopolskim

FEN 38: Rajewski z Esiavą dodani do karty walk w Ostrowie Wielkopolskim

Giorgi Esiava (4-2, 1 KO, 3 SUB) podejmie Mateusza Rajewskiego (2-2, 1 KO) podczas gali FEN 38, która 22 stycznia odbędzie się w Arenie Ostrów. Pojedynek odbędzie się w limicie umownym do 68,5 kilograma.

Rajewski vs. Esiava
Foto: FEN

Bilety na galę FEN 38 zakupić można TUTAJ.

Rajewski to zawodnik, który miesza starty w MMA i w K-1. Na zawodowstwie w formule mieszanej stoczył cztery pojedynki, z których dwa wygrał. Dzięki ciosom w parterze wygrał w 2. rundzie z Mikołajem Kaludą, na pełnym dystansie jednogłośną decyzją sędziów rozprawił się z Kevinem Nowakiem. Ostatnie dwie walki w K-1 wygrał: z Kamilem Szłapką i Wojciechem Kazieczko. Podczas swojego debiutu bokserskiego, w październiku 2021 roku, wygrał z Adrianem Kępą.

Esiava w 2022 roku skończy 23 lata. Podczas swojej ostatniej walki wygrał przez nokaut z Sviatoslawem Zhymanovem, chwilę wcześniej z Michałem Milerem poddając go w drugiej odsłonie pojedynku. Wcześniej stoczył przegrany bój na pełnym dystansie z Adrianem Kępą i wygrał przez duszenie gilotynowe z Hubertem Lottą. Na szczególne uznanie zasługuje technika kończąca, dzięki której Esiava wygrał pojedynek z Dominikiem Tkaczykiem. Ta akcja została nagrodzona Heraklesem w 2022 roku.

[informacja prasowa]

Zobacz także:

Mateusz Gamrot znów doceniony przez UFC! Znalazł się na liście z mistrzami [WIDEO]

Mamy następne podsumowanie 2021 roku w największej organizacji na świecie. Tym razem zawodnicy, którzy odnotowali trzy ważne zwycięstwa pod banderą UFC. Na liście wśród mocnego grona pojawił się nasz reprezentant Mateusz Gamrot (20-1).

Specjalista krav magi ocenia umiejętności Murańskiego: Mógłby wystraszyć niejednego zwartego gościa! Widzieliście?

Michał Cichy na swoim kanale YouTube porozmawiał z Jarosławem Rogowskim. W pewnym momencie Michał postanowił poprosić specjalistę krav magi, aby ocenił umiejętności Jacka Murańskiego.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis